Jaką pokazał rok 2022 wiedzę o sobie Ukraińcom, a światu o Ukraińcach

Jaką pokazał rok 2022 wiedzę o sobie Ukraińcom, a światu o Ukraińcach

Ukrinform
W końcu jesteśmy – zarówno jako naród polityczny, jak i jako państwo. To nie Ukraina okazała się „failed state”, ale Rosja – ze swoimi niewyznaczonymi granicami i wiecznymi resentymentami.

Jakakolwiek dyplomacja jest bezsilna, żaden aktywizm w polityce zagranicznej nie znajdzie oparcia i sojuszników, jeśli nie będzie opierał się na sile instytucji państwowych i społeczeństwa obywatelskiego, które je karmi i konsoliduje. Konstytucja Ukrainy mówi, że nośnikiem i źródłem władzy państwowej jest naród. Naród ukraiński, współczesny ukraiński naród polityczny, w minionym roku potwierdził ten konstytucyjny postulat, jednocząc się w sprawie obrony kraju przed agresorem oraz nadania politykom i dyplomatom władzy i wyższego prawa do obrony interesów Ukrainy na frontach dyplomatycznych, w organizacjach międzynarodowych oraz wśród polityków i narodów innych krajów.

Tu i teraz młody ukraiński naród polityczny rośnie w siłę.

UKRAIŃCY STALI INNI NA ZAWSZE

Wiele ideologicznych i sztucznie stworzonych fantomów o Ukraińcach i Ukrainie, pod wpływem surowych realiów wojny, ujawniło swoją niezdolność i zniknęło z masowej świadomości oraz z mediów, jakby ich nie było. Znany jest „język słobożański”, podział na „wschodnich” i „zachodnich”, z uwzględnieniem „wspólnej przeszłości historycznej”, z którymi nie ma żadnego uzasadnienia dla preferencji dla obcej kultury i zachowania nie tylko zabytków, ale i sposób myślenia o epoce stalinowskiej jako o swoistym dziedzictwie historycznym… Czynnik obecności lub braku fasoli w barszczu ma tak naprawdę dziś większe znaczenie w naszym społeczeństwie niż sztuczni ideolodzy – źródła niezgody i niższości.

Ukraińcy w oczach postronnego obserwatora przez nieskończenie długi czas sprawiali wrażenie zrelaksowanej i raczej infantylnej społeczności, którą łączyło jedynie wspólne terytorium i preferencje smakowe w jedzeniu. Wrażenie to potęgowały codzienne i behawioralne przyzwyczajenia Ukraińców, które można interpretować w dowolny sposób. Stulecia życia w ramach różnych imperiów wykształciły nawyk ukrywania myśli i powstrzymywania emocji, czasem udając niezdarnych i nieinteligentnych, aby nie narażać siebie i swoich bliskich na niebezpieczeństwo „bliskiej komunikacji” z imperatorską władzą.

Ukraińcy stali inni na zawsze

Taki sposób interakcji ze światem zewnętrznym stworzył mylny obraz Ukraińców jako amorficznej masy, którą łatwo kontrolować i łatwo oszukać. Nawet wielowiekowe przykłady powstań kozackich i chłopskich, historia Ukraińskiej Republiki Ludowej i ruchu powstańczego lat 40 nie mógł zmienić postawy otaczających nas i oddalonych od nas narodów i rządów, że Ukraina i Ukraińcy nie są narodem dojrzałym. Trzeba było Wielkiej Wojny, by świat ze zdziwieniem i podziwem (a wróg ze strachem) zdał sobie sprawę, że w Europie istniał, istnieje i nie zniknie potężny i zjednoczony wieloetniczny, wieloreligijny, poli- językowy, ale jeden i zjednoczony naród ukraiński.

Ten aksjomat wszedł w życie w 2022 roku.

IDENTYFIKACJA NARODOWA PRZEZ POCZUCIE PRZYNALEŻNOŚCI

Walki na frontach, trudne życie innych rejonów, które w każdej chwili mogą być poddane barbarzyńskiemu ostrzałowi, są oczywiście priorytetem analizy. Jednocześnie mają miejsce wydarzenia o wyjątkowym znaczeniu dla przyszłości Ukrainy. Chodzi o zmianę „betonu” i nieco powierzchownego stosunku do ukraińskiego narodu politycznego, który wchłonął wszystkich mieszkańców Ukrainy w jej obecnych granicach państwowych. Wojna stała się impulsem do ostatecznego ustalenia tożsamości narodowej setek tysięcy obywateli Ukrainy, niezależnie od pochodzenia etnicznego.

Znaczna liczba obywateli świadomie odmawiała używania języka rosyjskiego, przynajmniej w przestrzeni publicznej. Jednocześnie nie wpłynęło to na stosunek do rosyjskojęzycznych Ukraińców, którzy również walczą z państwem agresorem lub cierpią w zimnych i pozbawionych prądu miastach. O wysokim poziomie tolerancji ukraińskiego społeczeństwa świadczy fakt, że od początku rosyjskiej inwazji nie pojawił się ani jeden publiczny apel o segregację lub internowanie etnicznych rosyjskich obywateli Ukrainy. Wróg w powszechnej świadomości ukraińskiej definiowany jest nie przez formalne cechy językowe czy etniczne, ale przez rzeczywiste działania.

Od początku wojny zarówno państwo, jak i społeczeństwo podjęły wiele działań, aby stworzyć taki stan informacyjno-polityczny na Ukrainie, aby zminimalizować wrogą propagandę i wrogie wpływy. Uwolniono przestrzeń informacyjną Ukrainy od wielu jawnie prorosyjskich stacji telewizyjnych i publikacji oraz działalności partii politycznych, które otwarcie działały na rzecz podziału Ukrainy i wspierały Rosję. Ulice i place ukraińskich miast i wsi są ogołacane z pomników z czasów sowieckich, które w większości nie były dziełami sztuki, ale narzędziami sowieckiej i rosyjskiej propagandy. Zmiana nazw ulic, powrót nazw historycznych do miejscowości staje się jednym z czynników powrotu toponimii do stanu naturalnego, niezniekształconego przez wpływy imperialne.

Znaczna liczba obywateli świadomie odmawiała używania języka rosyjskiego, przynajmniej w przestrzeni publicznej. Jednocześnie nie wpłynęło to na stosunek do rosyjskojęzycznych Ukraińców.

Tylko dojrzałe społeczeństwo z rozwiniętymi instytucjami państwowymi może sobie na to pozwolić na taką skalę. To, co nazywamy „stanem głębokim”, który zapewnia stabilność organizmu państwowego w najtrudniejszych warunkach, pokazaliśmy też w taki sposób, że nikt nie miał co do tego wątpliwości.

I to wszystko również przyniósł rok 2002 i czego nie zapomnimy.

TO NIE CZAS NA KŁÓTNIE. A KOLABORACJA NIE JEST UKRAIŃSKIM SŁOWEM

Jednym z największych osiągnięć wojny jest świadoma i dobrowolna odmowa wzajemnej krytyki ze strony rządu i opozycji. Zagrożenie dla samego istnienia państwa i narodu zjednoczyło wysiłki nieprzejednanych rywali w poszukiwaniu wsparcia za granicą, w apelach do swoich zwolenników na froncie i na tyłach. Zarówno przedstawicieli władzy, jak i liderów opozycji łączy zrozumienie egzystencjalnych zagrożeń i konieczność dołożenia wszelkich starań, by powstrzymać wojnę.

Rosja liczyła na kolaborację znacznej części ukraińskiego społeczeństwa, planując gwałtowną zmianę władzy politycznej w naszym kraju na lojalną wobec Moskwy. Plany te zostały pokrzyżowane już w pierwszych dniach agresji. Okupanci ze zdziwieniem stwierdzili, że nie są mile widziani i nikt na nich nie czeka. Masowe nastroje prorosyjskie na Ukrainie, jak twierdzili kremlowscy propagandyści, okazały się fikcją, co w dużej mierze doprowadziło do demoralizacji armii inwazyjnej.

Nie spełniły się też nadzieje Rosjan na mityczną „partię pokoju” w ukraińskim społeczeństwie, która mogłaby zmusić kierownictwo wojskowo-polityczne do ustępstw wobec Kremla i zawarcia porozumienia pokojowego na warunkach rosyjskich. Najczęstszą reakcją Ukraińców na obecne przerwy w dostawach prądu i wody nie jest chęć zawarcia pokoju z Rosją, ale rosnąca do niej nienawiść i wdzięczność dla przywracających życie w miastach pracowników energetyki i mediów.

Rosyjskie władze i rosyjskie społeczeństwo nie rozumieją i nie są w stanie zrozumieć głębokiej motywacji Ukraińców, nasze narody okazały się zbyt różne. Mentalna, światopoglądowa przepaść, która utworzyła się między Ukrainą a Rosją, bez nadziei na zbudowanie choćby mostu, podzieliła rosyjskie imperialne i ukraińskie narody demokratyczne. Krajobraz i styl życia okazały się silniejsze niż język i ideologia.

A reakcja obywateli Ukrainy i Rosji na decyzję państwa o mobilizacji? Jeśli na Ukrainie spowodowało to kolejki ochotników, to w Rosji – atak na granice wszystkich sąsiednich państw przez uciekinierów przed wypełnianiem swoich obywatelskich obowiązków. Kilometrowe kolejki dziesiątek tysięcy potencjalnych rosyjskich poborowych – „Wielkiej Gwardii” stały się jaskrawą ilustracją odpowiedzi na pytanie, czy rosyjski naród polityczny w ogóle istnieje, czy też jest to ta sama fikcja kremlowskich propagandzistów, co teza o niezwyciężonej armii rosyjskiej. To nie Ukraina okazała się „failed state”, ale Rosja – ze swoimi niewyznaczonymi granicami i brakiem państwowego monopolu na użycie siły i niezgodą między częściami składowymi „federacji”.

I to wszystko są istotne wnioski, jakie przyniósł rok 2022.

OSOBLIWOŚCIĄ NARODOWĄ UKRAIŃCÓW JEST WOLONTARIAT

Nawet w dyskusji nad wydarzeniami, w nieustępliwym poszukiwaniu „zdrady” i „zwycięstwa”, Ukraińcy różnią się od Rosjan tym, że pragnienie jedności, próby znalezienia punktów styku przeważają nawet w słownych bitwach na portalach społecznościowych - w obronie tożsamości i inności żywo ukazuje się reakcja Ukraińców na groźby Kremla użycia broni nuklearnej. Zamiast szlochu i łez ze strachu i beznadziei, Ukraińcy wymyślili humorystyczny flash mob „Orgia na Szczekawce”.

Wojna podniosła Wolontariat na Ukrainie na nowy poziom jakościowy. Podobno setki tysięcy ludzi (dokładnej liczby nie ma i nigdy nie będzie) łączą siły, poświęcają swój czas i pieniądze na pomoc Siłom Zbrojnym, zakup „ekskluzywnego” sprzętu wojskowego, dodatkowych zapasów żywności i amunicji. Wolontariat nie ogranicza się do pomocy wojsku, ac od pierwszych dni wojny mieszkańcy terenów oddalonych od frontu zakładają punkty przyjęć dla uchodźców, dostarczają żywność, pomagają w lekach, ubraniach, zapewniają darmowe mieszkania, pomagają uchodźcom w punktach granicznych. I do tej pory kraje europejskie, które otworzyły swoje drzwi dla ukraińskich kobiet i dzieci uciekających przed wojną, otrzymują książki w języku ukraińskim, nauczyciele szkół i uczelni z Ukrainy angażują ukraińskich uchodźców w edukację online.

Wojna podniosła Wolontariat na Ukrainie na nowy poziom jakościowy

Społeczeństwo ukraińskie pokazało światu przykład bezprecedensowej samomobilizacji, odpowiedzialności i poświęcenia. Mężczyźni nie szturmowali pociągów ewakuacyjnych na zachód, - robili znak krzyża na szybie w wagonach, w których stłoczone były ich kobiety i dzieci, ponuro wdychali gorzki dym papierosów i szli do wojskowych urzędów lub wracali do pracy. Kobiety zbierały paczki na front, tkały siatki kamuflażowe, często same chwytały za broń. Politycy odłożyli spory na bok i wspólnie apelowali do zagranicznych partnerów o dostarczenie nam broni, środków finansowych i wsparcia dyplomatycznego. Ukraińscy chrześcijanie dzielili i dzielą te same okopy i ziemianki z ukraińskimi muzułmanami, Żydami i ateistami.

BYCIE UKRAIŃCEM JEST TERAZ BARDZO GODNE I BARDZO ZOBOWIĄZUJE

Są też mniej oczywiste i zauważalne, ale nie mniej odkrywcze fakty z życia codziennego – Ukraińcy stali w długich kolejkach bez awantur i napadów złości w pierwszych dniach wojny, „tramwajowe chamstwo” gdzieś zniknęło. Ukraiński stał się językiem tła w miastach, ale rosyjski też nie wywołuje agresji, raczej podziw. Wszyscy okazaliśmy się zarówno bardziej stabilni, niż sobie wyobrażaliśmy, jak i bardziej wrażliwi i sentymentalni. Mężczyźni nie ukrywają już łez, gdy żegnają się ze zmarłymi przyjaciółmi, uściski przy spotkaniu stały się zwyczajem, bo kto wie, czy dożyjemy jutra.

Nawet pogoda, na którą zwyczajowo narzeka się każdego dnia, jest teraz postrzegana wyłącznie przez pryzmat wojny. Deszcz jest świetny, rosyjski sprzęt utknie. Jest mroźno - to też dobrze, bo nasi posuwają się naprzód i wyzwalają okupowane terytoria.

Istotnym czynnikiem, który wpłynął na niemal natychmiastowe, jak na standardy historyczne, ostateczne ukształtowanie się ukraińskiego narodu politycznego, było poparcie Ukrainy ze strony sprzymierzonych państw i narodów. Ich szczery podziw dla naszej walki i wytrwałości miał ciekawy efekt odwrotny - Ukraińcy, słysząc i widząc niesamowity przypływ zainteresowania i empatii dla siebie, jeszcze bardziej zmotywowali się do wiary we własne siły i zwycięstwo. Bycie Ukraińcem jest teraz bardzo godne i bardzo wiążące. Naród polityczny tworzy się nie tylko jako społeczeństwo zjednoczone przeciwko niebezpieczeństwu, ale także wokół szeregu wspólnych obiektów dumy.

I mamy je - powody do dumy. Dziękujemy za to wielkiemu i tragicznemu 2022 roku.

Dmytro Redzko, Kijów


Let’s get started read our news at facebook messenger > > > Click here for subscribe

Przy cytowaniu i korzystaniu z jakichkolwiek materiałów w Internecie, dostępnych dla wyszukiwarek, obowiązkowy jest odnośnik na pierwszy akapit "ukrinform.pl", ponadto cytowanie tłumaczeń materiałów z mediów zagranicznych możliwe jest wyłącznie z odnośnikiem do strony ukrinform.pl oraz do strony internetowej zagranicznych mediów. Materiały oznaczone jako "Reklama" lub z oznaczeniem: "Materiał jest zamieszczany zgodnie z częścią 3 art. 9 ukraińskiej ustawy "O reklamie" nr 270/96-VR z dnia 3 lipca 1996 r. i ustawą Ukrainy "O mediach" nr 2849-IX z dnia 31 marca 2023 roku oraz na podstawie Umowy/faktury.

© 2015-2024 Ukrinform. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Projektowanie stron internetowych - Studio «Laconica»

Wyszukiwanie zaawansowaneUkryj wyszukiwanie zaawansowane
W przeciągu jakiego okresu:
-