MFW ocenia możliwość konfiskaty zamrożonych rosyjskich aktywów
Tak w czwartek na pytanie korespondenta Ukrinformu w Waszyngtonie odpowiedziała Julia Kozak, dyrektor Departamentu Komunikacji MFW.
„Przede wszystkim muszę powiedzieć, że wszelkie decyzje związane z konfiskatą rosyjskiego majątku lub nałożeniem podatków na udział w tym majątku muszą być podejmowane na szczeblu odpowiednich władz krajów (w których zamrożone aktywa rosyjskiego mieszczą się Federacje – red.)” – zauważyła przedstawicielka Funduszu.
Zauważyła także, że MFW monitoruje obecne dyskusje, aby ocenić „potencjalne konsekwencje gospodarcze dla któregokolwiek z krajów członkowskich (fundusz – red.) lub konsekwencje dla międzynarodowego systemu walutowego”. Jej zdaniem oceny MFW będą zależeć od tego, jakie konkretne działania podejmą te kraje.
Jak podawał Ukrinform, administracja prezydenta USA Joe Bidena sygnalizuje poparcie dla projektu ustawy, która umożliwiłaby konfiskatę zamrożonych rosyjskich aktywów o wartości około 300 miliardów dolarów i przeznaczenie tych środków na odbudowę Ukrainy.
Tymczasem, jak donoszą zachodnie media, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania aktywnie współpracują z innymi krajami w Europie, aby ten krok był możliwy. Dzieje się to w kontekście obaw, że konfiskata suwerennych aktywów Federacji Rosyjskiej może podważyć zaufanie do międzynarodowego systemu finansowego. Oczekuje się, że w lutym przywódcy krajów G7 omówią prawne możliwości konfiskaty majątku Federacji Rosyjskiej, biorąc pod uwagę kierowane do Kremla żądania zaprzestania wojny, a także zadośćuczynienia za szkody wyrządzone Ukrainie.