Embargo na import ukraińskich produktów jest bezterminowe – powiedział polski minister

Powiedział to podczas czwartkowej konferencji prasowej minister rolnictwa Czesław Siekierski – podaje Ukrinform, powołując się na Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

„Granice nie zostaną otwarte, embargo na ukraińskie produkty będzie bezterminowe, dopóki nie zostanie zniesione” – powiedział Siekierski po spotkaniu z przedstawicielami polskich organizacji rolniczych.

Według niego wspiera realizację postulatów rolników, ale wymaga to czasu. Minister podkreślił, że nie ma podstaw sądzić, że to, co wcześniej obiecał rolnikom, nie zostanie zrealizowane.

Jak podaje Ukrinform, polscy rolnicy, pomimo zapewnień polskiego rządu, że ich żądania zostaną spełnione, od 4 stycznia wznowili blokadę ruchu ciężarówek w pobliżu przejścia granicznego Szeginia-Medyka. Rolnicy domagają się dopłat do skupu kukurydzy, utrzymania w tym roku podatku rolnego na poziomie z 2023 r. i wydłużenia możliwości pozyskiwania kredytów zapewniających płynność finansową.

Minister Siekierski obiecał już polskim rolnikom spełnienie ich żądań. Zdecydowali się jednak na wznowienie blokady ze względu na brak pisemnych zapewnień szefa polskiego rządu Donalda Tuska o gotowości spełnienia ich żądań.

6 listopada 2023 r. polscy przewoźnicy zablokowali ruch ciężarówek na granicy z Ukrainą na przejściach Jagodzin – Dorohusk, Krakowiec – Korczowa, Rawa-Ruska – Hrebenne.

Później na punkcie kontrolnym Szeginia-Medyka dołączyli do nich polscy rolnicy, przedstawiając swoje żądania. Przed świętami Bożego Narodzenia zawiesili protest, oczekując ustępstw rządu w realizacji ich żądań.

W maju 2023 r. Komisja Europejska pod naciskiem krajów zakazała importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy do Bułgarii, Węgier, Polski, Słowacji i Rumunii. Zakaz został przedłużony do 15 września 2023 roku. Po tej dacie Unia Europejska nie przedłużyła tymczasowych ograniczeń na import ukraińskiego zboża.

Od 15 września polski rząd na czele z Mateuszem Morawieckim samodzielnie blokuje import ukraińskiego zboża na polski rynek, ale jego tranzyt przez terytorium Polski cały czas się odbywa.