Zełenski na forum w Davos: Europa musi być w stanie zagwarantować bezpieczeństwo sobie i swoim sojusznikom
Europa musi być silna, aby zagwarantować pokój i bezpieczeństwo sobie i swoim sojusznikom.
Poinformował o tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas przemówienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, podaje Ukrinform.
„Europa musi być liderem, musi stać się najatrakcyjniejszym rynkiem na świecie i jest to możliwe do osiągnięcia. I ostatecznie Europa musi być w stanie zagwarantować pokój i bezpieczeństwo wszystkim – sobie i innym. Dla tych na świecie, którzy są ważni dla Europy. Europa zasługuje na to, żeby być silna, a do tego potrzebuje UE i NATO” – uważa Zełenski.
Wideo: Kancelaria Prezydenta
Prezydent zauważył, że nie da się tego osiągnąć bez sprawiedliwego zakończenia wojny Rosji z Ukrainą i realnych gwarancji bezpieczeństwa dla wszystkich w Europie.
Zarzucał, że teraz wszystkie oczy są zwrócone na Waszyngton, ale nikt nie patrzy w stronę Europy, więc musimy zadbać o to, aby Ameryka również postrzegała nas jako ważnych i zmieniła punkt ciężkości.
Głowa państwa jest pewny, że Europa powinna konkurować o pierwsze miejsce w priorytetach, sojuszach i rozwoju technologicznym. Podkreślił także, że pomimo mniejszego potencjału gospodarczego Rosja produkuje kilkukrotnie więcej amunicji i sprzętu wojskowego.
„Takim zagrożeniom można stawić czoła tylko razem. Nawet jeśli mówimy o wielkości armii. Rosja może wystawić 1,5 miliona żołnierzy. Nasza armia liczy ponad 800 000. Na drugim miejscu jest Francja z ponad 200 000. Następnie Niemcy, Włochy i Wielka Brytania. Wszyscy inni mają mniej. To nie jest sytuacja, w której jeden kraj może się chronić” – powiedział ukraiński przywódca.
Zełenski podkreślił potrzebę jednolitej europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony, nawet jeśli na obronność trzeba będzie wydać 5% PKB. „Nie trzeba grać na ludzkich emocjach, żeby obronę rekompensować kosztem medycyny czy emerytur – to niesprawiedliwe” – dodał i wezwał do stworzenia własnej, europejskiej wersji „Żelaznej Kopuły”.
„Jeśli chodzi o bezpieczeństwo Europy, nie możemy polegać na dobrej woli kilku stolic: czy będzie to Waszyngton, czy Berlin, Paryż, Londyn, Rzym, czy po rozegraniu przez Putina pudła, pewnego dnia w Moskwie pojawi się jakiś wyimaginowany demokrata”- ostrzegł głowa państwa.
Jak podał Ukrinform, Zełenski przybył we wtorek do Davos, aby wziąć udział w Światowym Forum Ekonomicznym.
Forum rozpoczęło się w poniedziałek 20 stycznia w Davos w Szwajcarii. W tym roku jego tematem przewodnim była „Współpraca na rzecz ery intelektualnej”. Dyskusja obejmie takie kwestie, jak niepewność geoekonomiczna, sztuczna inteligencja, ponowne przemyślenie wzrostu, ochrona planety i nie tylko. Oczekuje się, że w forum weźmie udział około 3000 osób. przedstawiciele ponad 130 krajów, w tym 60 szefów państw i rządów.
Zdjęcie: Kancelaria Prezydenta