Duda sprzeciwia się udziałowi rosyjskich sportowców w igrzyskach w 2024 roku
Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji
Sportowcy z Rosji nie powinni brać udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.
Poinformował o tym prezydent RP Andrzej Duda w rozmowie z Ukrinformem.
„Moim zdaniem nie powinni. Wiem, że to bardzo trudna decyzja. Uważam jednak, że nikt, kto aprobuje politykę prowadzoną dziś przez Władimira Putina, nie powinien uczestniczyć w wielkim świecie sportu, wielkim świecie pokoju i przyjaźni, jakim są igrzyska olimpijskie” - powiedział Duda.
Zaznaczył, że Putin nie jest osamotniony w realizacji swojej polityki, liczy na poparcie rosyjskiego społeczeństwa i to poparcie jest bardzo wyraźne.
Duda zaznaczył, że poparcie to okazuje też wielu sportowców, ich wypowiedzi, w których wyraźnie aprobuje się politykę Putina, są dostępne w środkach masowego przekazu.
„W jakiś sposób musimy zmusić Rosję do porzucenia tego agresywnego, neokolonialnego zachowania, które dzisiaj demonstruje. Rosja musi wrócić do normalnego funkcjonowania, przestrzegania prawa międzynarodowego, nie może dalej prowadzić represyjnej polityki niszczenia innych narodów” – podkreślił polski przywódca.
Jak informował Ukrinform, pod koniec stycznia MKOl ogłosił zamiar powrotu sportowców z Rosji i Białorusi do występów na międzynarodowych zawodach pod neutralną flagą.
Minister ds. Młodzieży i Sportu, Prezydent NKOl Ukrainy Wadym Gutcajt powiedział niedawno, że Ukraina dołoży wszelkich starań, aby uniemożliwić rosyjskim i białoruskim sportowcom udział w międzynarodowych zawodach sportowych.
W komentarzu dla Ukrinformu Ministerstwo Sportu i Turystyki RP poinformowało, że jeśli MKOl odmówi zmiany stanowiska w sprawie ewentualnego dopuszczenia Rosjan i Białorusinów do udziału w igrzyskach olimpijskich, Polska zintensyfikuje prace nad stworzeniem
szerokiej koalicji państw bez których udział w Igrzyskach Olimpijskich nie będzie miał znaczenia sportowego.