Kuleba - Nie ma obiektywnych powodów, dla których Izrael i Ukraina nie powinny zawsze stać ramię w ramię
Minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba powiedział, że jest zadowolony z jakości rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Izraela Eli Cohenem, która stanowi poważny fundament dla stosunków między krajami, a reszta będzie zależała od dalszych decyzji strony izraelskiej.
Kuleba powiedział to na wspólnej konferencji prasowej ze swoim izraelskim kolegą w Kijowie, korespondent Ukrinformu.
„Jestem zadowolony z dzisiejszego spotkania, jestem zadowolony z jakości naszej rozmowy. Jestem zadowolony, że po naszej rozmowie telefonicznej Eli przyjechał do Kijowa nawet szybciej, niż mi obiecał przez telefon. Myślę, że dzisiaj kładziemy bardzo poważny fundament, ale czy na tym zostanie zbudowany fundament pełnowartościowego budynku będzie oczywiście zależał od dalszych decyzji, które zostaną podjęte lub nie zostaną podjęte” – powiedział minister.
Szef ukraińskiej dyplomacji dodał, że Ukrainie bardzo zależy na przyjaźni z narodem izraelskim i wzmocnieniu stosunków dwustronnych.
„Zawsze mówiłem to publicznie, powiedziałem to Eliemu dzisiaj i powtórzę teraz: nie ma obiektywnego powodu, dla którego Izrael i Ukraina nie miałyby stać ramię w ramię dziś, jutro i zawsze” – powiedział szef MSZ.
Podziękował rządowi Izraela za jego inicjatywy humanitarne, a izraelskiemu biznesowi i obywatelom za wsparcie dla Ukrainy.
Kuleba też podkreślił też, że choć pomoc humanitarna jest bardzo ważna, to najważniejsze jest zwycięstwo w wojnie.
„Izrael wie o tym lepiej niż ktokolwiek inny. Jeśli nie wygrasz wojny, jeśli nie pokonasz wroga, wszystko inne traci sens. Dlatego dzisiaj rozmawialiśmy nie tylko o pomocy humanitarnej, ale także o innych rzeczach, które Izrael może wesprzeć Ukrainę. Przede wszystkim mówimy o ochronie ukraińskiego nieba” – powiedział szef MSZ.
Jak informowaliśmy, minister spraw zagranicznych Izraela Eli Cohen przybył w czwartek do Kijowa – po raz pierwszy od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę.