Kierownictwo państwa uczciło pamięć „cyborgów” donieckiego lotniska
Prezydent Wołodymyr Zełenski, przewodniczący Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk i premier Denys Szmyhal wzięli udział w uczczeniu pamięci ukraińskich żołnierzy, którzy zginęli tego dnia za wolność, niepodległość i integralność terytorialną Ukrainy – donosi Ukrinform, powołując się na służbę prasową głowy państwa.
Należy zauważyć, że uroczystość upamiętniająca odbyła się w pobliżu Dzwonu Pamięci na terenie Ministerstwa Obrony.
Podano nazwiska 54 żołnierzy, którzy zginęli tego dnia w różnych latach wojny, w tym 51 żołnierzy, którzy bohatersko zginęli 20 stycznia 2015 r. w obronie donieckiego lotniska.
Po ogłoszeniu każdego nazwiska żołnierz kompanii gwardii honorowej dzwonił dzwonkiem, a grupa salutowała salwą z broni strzeleckiej.
Następnie Prezydent złożył kwiaty pod Dzwonem Pamięci.
„Każdy kraj to imiona. Każde imię to przeznaczenie. Dziękujemy wszystkim, którzy zapisali się w historii, aby los Ukrainy był wolny” – napisał później Zełenski na Facebooku.
W uroczystości wzięli również udział minister obrony Ołeksij Reznikow i szef BP Andrij Jermak.
Jak donosi Ukrinform, 20 stycznia 2015 roku zakończyły się walki o lotnisko w Doniecku, którego obrona trwała 242 dni.
20 stycznia prorosyjscy bojownicy wysadzili w powietrze nowy terminal na lotnisku w Doniecku, pospiesznie obracając w ruinę jedno z największych lotnisk w kraju. Następnie dowództwo wojskowe podjęło decyzję o wycofaniu ukraińskich żonierzy, a 22 stycznia ostatni z pozostałych przy życiu obrońców opuścili zniszczony terminal.
Obrona donieckiego lotniska, które stało się symbolem niezłomności i odwagi wojska ukraińskiego, trwała 242 dni: od 26 maja 2014 roku do 22 stycznia 2015 roku. Przez 242 dni ukraińscy żołnierze, medycy i ochotnicy opierali się atakowi rosyjskich sił okupacyjnych i prorosyjskich bojowników, zaciekle broniąc małego kawałka ukraińskiej ziemi.
av