Czubarow wezwał kraje zachodnie, by nie spotykały się z Putinem
Przewodniczący Medżlisu Tatarów Krymskich Refat Czubarow wezwał kraje zachodnie do rezygnacji z dialogu i spotkań z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Oświadczył to na antenie telewizji „Dom”, donosi Ukrinform.
Czubarow przypomniał, że w środę Madżlis skierował apel do głów państw Platform krymskich o pilne konsultacje międzypaństwowe w sprawie represji na okupowanym Krymie.
Zaznaczył, że Madżlis jest wdzięczny Unii Europejskiej, Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, Turcji i innym krajom, które przez całe osiem lat okupacji półwyspu „wyrażają poważne zaniepokojenie sytuacją na okupowanym Krymie i losem naszych rodaków. "
„Ale chcę powiedzieć, że nasi ludzie siedzą w piwnicach w ciągu dnia z workami na głowach i kajdankami na rękach. Nie wolno im pić, są torturowani, są zastraszani, zmuszani do przyznania popełniania przestępstw, których nie popełnili. „To są nasi ludzie uprowadzani na ulicach Krymu i nie udało nam się ich znaleźć od wielu lat. To pokazuje, że ugruntowana pozycja w ramach Platformy krymskiej jest bardzo ważna" – powiedział szef Medżlisu.
W związku z tym wezwał społeczność międzynarodową do zintensyfikowania działań przeciwko Rosji.
„Podam przynajmniej jeden przykład. Kilka dni temu rzecznik prezydenta kraju-agresora, niejaki Pieskow, powiedział, że spotkanie prezydentów Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i Rosji Władimira Putina jest niemożliwe, dopóki Ukraina nie usunie problemu z Krymu. Oznacza to, że jeśli chcemy porozmawiać o Krymie - nie będzie spotkania” - powiedział Czubarow.
W odpowiedzi wezwał kraje, by nie angażowały się w dialog z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
„Tutaj w tej sytuacji, kiedy narastają represje wobec rdzennych Tatarów krymskich, kiedy życie naszego narodu jest zagrożone… Dlaczego przywódcy krajów zachodnich nie mieliby oświadczyć, że wszystkie represje, które są obecnie prowadzone w okupowanym Krymu im na to nie pozwalają. Dlaczego nie wystosować symetrycznych żądań wobec Rosji, wobec żądań, jakie ona stawia wobec Ukrainy i wolnego świata zachodniego?” - powiedział.
Przypomnijmy, 3 i 4 września pięciu Tatarów krymskich zostało wywiezionych w nieznanym kierunku na okupowany Krym: Eldar Odamanow, Nariman Dżelalow, Aziz Achtemow, Asan Achtemow i Szewket Useinow.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy ostro zaprotestowało wobec regularnych nielegalnych przeszukań i zatrzymań na tymczasowo okupowanym Krymie.
Prezydent Wołodymyr Zełenski regularne rewizje i zatrzymania na okupowanym Krymie uważa za reakcję Federacji Rosyjskiej na rozpoczęcie pracy „Platformy krymskiej” i domaga się uwolnienia zatrzymanych.
av