Duda - o „zachowywaniu twarzy Putina" - Czy ktoś tak rozmawiał z Hitlerem w czasie II wojny?
Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji
Kraje zachodnie nie powinny obawiać się szantażu ze strony rosji, gdyż ona jest również świadoma, że może to doprowadzić do katastrofy. Europejscy przywódcy nie muszą „ratować twarzy Putina”, bo nikt nie myślał o ratowaniu twarzy Hitlera podczas II wojny światowej.
Opinia ta została wyrażona w wywiadzie dla niemieckiej gazety Bild przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, donosi Ukrinform.
Jak podkreślił polski przywódca, jeśli Zachód boi się rosyjskiej broni jądrowej, „najlepiej, żeby wszyscy od razu się poddali”.
Zaznaczył, że Putin może wyjść i powiedzieć: teraz zrzucimy bomby atomowe na stolicę Ukrainy, jeśli nie rozszerzycie rosyjskiej strefy wpływów aż po Atlantyk, po Lizbonę.
„Czy w takim razie wszyscy mamy się bać i wykonywać polecenia Putina i realizować jego politykę w całej Europie, bo boimy się jego broni jądrowej?” – pytał retorycznie Duda.
Zaznaczył, że potencjał nuklearny NATO jest znacznie większy niż Rosji. Do tego Putin i rosja doskonale zdają sobie sprawę, że użycie broni jądrowej byłoby również dla nich katastrofą.
„Uważam, że jeśli tylko ktoś będzie się bał rosyjskiego szantażu, to doprowadzi do katastrofy. Nie należy bać się zagrożeń ze strony Rosji, bo oni będą próbowali zagrozić nam na wszelkie możliwe sposoby” – podkreślił polski przywódca.
Dodał, że Rosja będzie zastraszać na wszelkie możliwe sposoby, aby uzyskać to, czego chce. Nie należy jednak dawać się szantażować.
Duda wyraził zdziwienie próbami negocjacji z Putinem przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona i kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Według niego rozmowy te niczego nie prowadzą, a „tylko legitymizują osobę odpowiedzialną za zbrodnie popełnione przez armię rosyjską na Ukrainie”.
„Czy ktoś tak rozmawiał z Adolfem Hitlerem podczas II wojny światowej? Czy ktoś powiedział, że Adolf Hitler musi zachować twarz? Że powinniśmy postępować w taki sposób, aby nie upokarzać Adolfa Hitlera?” – podkreślił Duda.
Polski przywódca podkreślił, że zachodni przywódcy nie mogą szukać porozumienia z rosją za plecami Ukrainy.
„Nie można zawrzeć umowy, na którą nie zgodzą się władze ukraińskie. Krótko mówiąc, Ukraina musi decydować o swoim losie” – podkreślił Duda.
Zauważył, że Rosja zaatakowała Ukrainę bez powodu, a oskarżanie Ukrainy o faszyzm lub nazizm to „bzdura, kompletna bzdura i rosyjska propaganda w najgorszym sowieckim stylu”.
Dlatego Putina trzeba powstrzymać „za wszelką cenę” i to w taki sposób, aby Ukraina się na to zgodziła.
„Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której ktoś decyduje lub próbuje zdecydować, że Ukraina zrezygnuje z części swojego terytorium bez pytania o zgodę Ukrainy. Nie wyobrażam sobie tego”– powiedział Duda.
Według niego najlepszym rozwiązaniem całego problemu jest wypędzenie Rosjan z terytorium Ukrainy, w tym z Krymu i Donbasu. Podkreślił potrzebę przywrócenia ładu międzynarodowego, jaki ukształtował się w Europie od 1989 roku.
24 lutego rosja rozpoczęła nowy etap wojny z Ukrainą – inwazję na pełną skalę. Rosyjscy najeźdźcy ostrzeliwują i bombardują spokojne miasta i wsie na Ukrainie, torturują i zabijają ludność cywilną. Siły obronne Ukrainy bohatersko stawiają opór rosyjskim najeźdźcom.
av