Ukraina potrzebuje każdego dnia 12 000 ton pomocy humanitarnej, ale otrzymuje tylko jedną czwartą – Morawiecki
Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji
Zachód musi udowodnić, że europejskie wartości nie są pustymi słowami i musimy pomóc Ukrainie wygrać tę wojnę - powiedział premier Polski Mateusz Morawiecki podczas czwartkowej konferencji darczyńców na rzecz Ukrainy w Warszawie.
„Wiemy, że walczycie dziś nie tylko o swoją wolność i niepodległość, ale także o naszą. Wygracie tę wojnę, wygramy ją razem, razem pokażemy, że wartości europejskie to nie są czcze słowa” – powiedział Morawiecki.
Według niego Zachód nie przymyka oczu na brutalną wojnę na Ukrainie i zrobi wszystko, aby ją powstrzymać.
Morawiecki podkreślił, że świat zdaje sobie sprawę z rosyjskich zabójstw, tortur i odmowy zapewnienia korytarzy humanitarnych.
Zaznaczył, że Polska pomaga Ukrainie w wielu wymiarach, w tym humanitarnym i wojskowym.
Szef polskiego rządu zaznaczył też, że Ukraina codziennie potrzebuje 12 tys. ton pomocy humanitarnej, ale otrzymuje tylko jedną czwartą tych potrzeb. Dlatego należy wzmocnić pomoc dla Ukrainy.
Według niego od początku wojny granicę z Polską przekroczyło 3 mln Ukraińców, z których większość pozostaje w Polsce i otrzymuje wszelką możliwą pomoc i wsparcie.
Morawiecki zauważył też, że kraje Europy Środkowej i Skandynawii pomagają Polsce w pomocy Ukraińcom.
Jak poinformował Ukrinform, wczoraj w Warszawie odbywa się konferencja darczyńców na rzecz pomocy Ukrainie. Wydarzenie zostało zainicjowane przez premierów Polski i Szwecji Mateusza Morawieckiego i Magdalenę Andersson. Celem konferencji było zebranie funduszy na rosnące potrzeby humanitarne Ukrainy. Polska i Szwecja chcą w ten sposób zachęcić swoich partnerów do wspólnego reagowania na trudną sytuację humanitarną na Ukrainie. Partnerami wydarzenia są Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
av