Ukraina może otrzymać 50 miliardów dolarów od G7 do końca roku

Poinformował o tym w Luksemburgu podczas konferencji prasowej po zakończeniu Rady Ministrów UE ds. gospodarki i finansów wicepremier, minister finansów Belgii Vincent Van Peteghem, donosi korespondent Ukrinformu.

„Przeprowadziliśmy wewnętrzną dyskusję na temat wdrożenia porozumienia między liderami G7 o dodatkowym wsparciu dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów dolarów. Te pieniądze mogą trafić na Ukrainę już do końca tego roku, a ten kredyt będzie spłacany z przyszłych wpływów generowanych z zablokowanych rosyjskich aktywów. Teraz my, Unia Europejska, zaczniemy pracować nad realizacją tego ważnego zadania na poziomie technicznym. Ta dyskusja będzie z pewnością kontynuowana pod przewodnictwem Węgier w UE,” zaznaczył belgijski urzędnik.

Jak podkreślił, dzisiejsze spotkanie europejskich ministrów, podobnie jak miesiąc temu, rozpoczęło się od omówienia wpływów finansowych spowodowanych rosyjską agresją na Ukrainę. W tej rozmowie w trybie telekonferencji wziął udział minister finansów Ukrainy Serhij Marczenko.

„To była bardzo pożyteczna wymiana poglądów z tymi, którzy bezpośrednio stykają się z wyzwaniami tej wojny. Zapewniliśmy ministra Marczenkę o naszym niezachwianym zaangażowaniu i kontynuacji naszego wsparcia,” powiedział belgijski minister.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Vincent Van Peteghem podkreślił, że dla Belgii, na której terytorium znajduje się znaczna część zablokowanych rosyjskich aktywów, dwa elementy wspólnej pracy są bardzo ważne: przestrzeganie prawa międzynarodowego oraz podział ryzyka.

„Przede wszystkim nie ruszamy samych aktywów, ponieważ zmiana prawa własności mogłaby mieć konsekwencje prawne. Po drugie, bardzo ważny w tym zestawie instrumentów finansowych jest podział ryzyka. To był kluczowy element w naszej dyskusji,” zaznaczył minister.

Ministrowie dali polecenie swoim zastępcom oraz zespołom technicznym, aby opracowali warunki kredytu z inicjatywy G7 i przedstawili odpowiednie propozycje na kolejnym spotkaniu ministrów w lipcu tego roku.

Jak powiedział minister gospodarki Włoch Giancarlo Giorgetti na marginesie spotkania europejskich ministrów finansów w Luksemburgu, kraje UE zamierzają zapewnić do 60% kredytu w wysokości 50 miliardów dolarów, który wcześniej „Grupa Siedmiu” obiecała Ukrainie z wpływów z zamrożonych rosyjskich aktywów, informuje Reuters.

„Zaczniemy omawiać udział USA, Kanady, Japonii i Wielkiej Brytanii,” dodał Giorgetti.

Jednocześnie Reuters zauważa, że jego oświadczenie faktycznie przeczy słowom premiera Włoch Giorgi Meloni, która pod koniec szczytu G7 we Włoszech w tym miesiącu ogłosiła, że kraje UE na razie nie będą bezpośrednio uczestniczyć w przyznaniu kredytu w wysokości 50 miliardów dolarów.

Plan G7 dla Ukrainy przewiduje przyznanie Kijowowi wieloletniego kredytu z wykorzystaniem przyszłych wpływów z około 300 miliardów zamrożonych rosyjskich aktywów, z których większość jest zablokowana w UE.

Rezerwy rosyjskiego banku centralnego i inne aktywa zostały zamrożone w ramach sankcji G7 nałożonych po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku.

Około 190 miliardów euro tych aktywów jest przechowywanych w belgijskim centralnym depozycie papierów wartościowych Euroclear, co czyni UE kluczowym graczem w każdym planie wykorzystania tych aktywów. Stany Zjednoczone przechowują około 5 miliardów dolarów.

Jak podano, kraje „Grupy Siedmiu” podjęły decyzję, aby do końca 2024 roku przyznać Ukrainie kredyt w wysokości 50 miliardów dolarów z zamrożonych rosyjskich aktywów. Jest to kredyt amerykański, ale może być uzupełniony europejskimi funduszami lub wkładami krajowymi. Ten kredyt dla Ukrainy planuje się spłacać z przyszłych wpływów z zamrożonych rosyjskich aktywów, z których większość znajduje się w krajach UE.