Zełenski w Brukseli: Robimy wszystko, żeby w przyszłym roku być silni i przejść do dyplomacji
Wołodymyr Zełenski opowiedział o tym dziennikarzom w czwartek wieczorem po spotkaniu z Sekretarzem Generalnym NATO i czołowymi politykami europejskimi, przekazuje korespondent Ukrinform.
„Nie zrobiono wszystkiego, aby stwierdzić, że Ukraina jest wystarczająco silna, aby podjąć pewne kroki dyplomatyczne. Zrobimy wszystko, aby w przyszłym roku móc być silnym i już przejść do dyplomacji. Nie wierzę, że Putin chce zakończenia wojny, więc się nad tym zastanowimy. W każdym razie z naszej strony robimy wszystko, aby zakończyć tę wojnę sprawiedliwie dla nas, dla Ukrainy” – powiedział przywódca państwa ukraińskiego.
Przypomniał, że drogi do tak silnej pozycji wyznacza ukraiński „Plan Zwycięstwa”, który Ukraina przekazała partnerom amerykańskim i europejskim. W dokumencie tym wyszczególniono elementy, które mogą wzmocnić Ukrainę: począwszy od liczby brygad i rezerw oraz ich wyposażenia umożliwiającego niezawodne utrzymanie frontu, aż po wzmocnienie pakietu sankcji, które powinno wstrzymać produkcję niektórych rodzajów broni w Federacji Rosyjskiej.
„Plus – gwarancje bezpieczeństwa. Rozumiemy, że NATO jest najsilniejszą gwarancją dla Ukrainy. Dlatego jest propozycja, jest nasze pragnienie zaproszenia Ukrainy. Dlaczego nieodnośnie (członkostwa w – red.) NATO – bo jesteśmy w stanie wojny. Ale zaproszenie to ważny krok... Walczymy o to prawo. Każda taka decyzja to bardzo trudna część historii naszego kraju” – powiedział Zełenski.
Prezydent podkreślił, że silną pozycję Ukrainy tworzy utrzymanie silnej armii i potężnej gospodarki: „W sprawie gospodarki. Podczas gdy wojna trwa, mamy poważny deficyt. Rozumiemy, czym jest deficyt budżetowy na poziomie 40-42 miliardów dolarów. Dziś rozmawialiśmy o tym z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i zamykamy to w przyszłym roku. To dużo pracy i dziękuję moim partnerom za wsparcie.”
Głowa państwa przypomniał, że kraje G7 podjęły ważne kroki w celu przyznania Ukrainie pożyczki w wysokości 50 miliardów dolarów. Ukraina otrzymuje już te pieniądze za pośrednictwem Banku Światowego, po tym jak Stany Zjednoczone zdecydowały się przeznaczyć pożyczkę w wysokości 20 miliardów dolarów kosztem wpływów z zamrożonych rosyjskich aktywów.
„Jesteśmy zabezpieczeni finansowo na przyszły rok. Wzmacnia to także Ukrainę” – podkreślił Zełenski.
Zauważył, że partnerzy w dalszym ciągu udzielają Ukrainie znaczącej pomocy wojskowej i poinformował, że dziś podczas spotkania premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła kolejny pakiet broni dla Ukrainy.
„Ale to wszystko nie wystarczy, aby zagwarantować, że Putin nie przyjedzie ponownie. Dlatego najlepsza (gwarancja – przyp. red.) jest silna armia, wielka armia, największa armia w Europie. Po prostu nie mamy prawa w żadnym przypadku ograniczać siły naszej armii, nawet na drodze do NATO. Armia musi być bardzo silna. Dopóki nie jesteśmy w NATO, wy (partnerzy – red.) nadal podejmujecie ryzyko, przede wszystkim wasze siły bezpieczeństwa i obrony, wasi ludzie. Nasi ludzie. A więc (potrzebujemy – red.) silnego Sojuszu, silnej armii, silnej gospodarki” – podsumował Prezydent Ukrainy.
Jak informowaliśmy, Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Brukseli. W środę spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, a także z szeregiem przywódców krajów europejskich i Komisją Europejską w brukselskiej rezydencji Sekretarza Generalnego Sojuszu.
W czwartek Prezydent Ukrainy weźmie udział w pracach Rady Europejskiej, gdzie w rozszerzonym formacie spotka się z szefami państw i rządów krajów UE – aby omówić wspólne wyzwania w obszarze bezpieczeństwa i potrzeby Ukrainy za kontynuację walki z rosyjską agresją.