W ekspresowym wywiadzie z Ukrinformem minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba wyjaśnił, jak sześciogodzinne spotkanie na Zakarpaciu z ministrem spraw zagranicznych i handlu zagranicznego Węgier Peterem Szijjarto wpłynęło korzystnie na Ukrainę i stosunki ukraińsko-węgierskie.
OD LUTEGO 2022 NIE MIELIŚMY KONTAKTU
- Jaka korzyść dla Ukrainy wynika ze spotkania z Peterem Szijjarto na Zakarpaciu? Co by Pan podkreślił?
– Peter i ja nie spotykaliśmy się od 2022 r., z wyjątkiem krótkiego spotkania w grudniu w Brukseli. Ale tak naprawdę między 22 lutego a 23 grudnia nie było żadnych kontaktów. Dlatego to spotkanie było bardzo na czasie i oczywiście pożyteczne. Wierzę, że daliśmy z siebie wszystko. Po pierwsze, Peter nie powiedział nic złego ( śmiech, autor ).
- A mógł?
- Mógł. Chcę podkreślić to, co słusznie podkreślił w odniesieniu do integralności terytorialnej – że Węgry uznają i szanują integralność terytorialną Ukrainy.
- Co było dzisiaj ważne? ( Wywiad został nagrany wieczorem po spotkaniu pod Użgorodem, autor.)
- Po pierwsze: szczerze rozmawialiśmy o naszych obawach co do wzajemnych zamiarów. Wyjaśniliśmy sobie wszystko. Węgrzy nie ufają nam, my nie ufamy im – z różnych powodów jest to zrozumiałe. A fakt, że dzisiaj o tym wszystkim rozmawialiśmy we trójkę ( spotkanie odbyło się także z udziałem szefa Kancelarii Prezydenta Andrija Jermaka – autor), uważam za bardzo ważne. Siedzieliśmy twarzą w twarz przez około dwie godziny, omawiając głównie trzy tematy.
- Pierwszy z nich to oczywiście prawa węgierskiej mniejszości narodowej.
- Oczywiście, że tak. Po drugie, wojna, dużo rozmawialiśmy o logice działań Putina, dlaczego nie ma sensu zasiadać z nimi teraz do stołu negocjacyjnego, Szijjarto ze swojej strony wyjaśnił, dlaczego Węgrzy spotykają się z Rosjanami i w jaki sposób widzą drogę do pokoju. I trzecia sprawa, o której dużo się mówiło, to spotkanie Orbana i Zełenskiego. Jak to może wyglądać, jakie mogą być rezultaty takiego spotkania i tak dalej.
TRZEBA ROZMAWIAĆ Z WĘGRAMI, ŻEBY USUWAĆ NIEUFNOŚĆ
- Jeśli chodzi o mniejszość narodową: czy wszystkie kwestie zostały już omówione?
- Cały czas martwiłem się, że ze strony Węgrów nieustannie słychać hasło „Przywróćcie wszelkie prawa mniejszości węgierskiej”. Zapytałem dzisiaj kolegę, czy moglibyśmy mieć pełną listę tego, co dokładnie należy zwrócić? Ogłoszono listę 11 punktów (na konferencji Peter Szijjarto oświadczył, że strona węgierska przygotowała listę 11 punktów, które należy zmienić w ukraińskich ustawach i regulaminach, aby przywrócić węgierskiej mniejszości narodowej wszystkie prawa przysługujące jej obowiązywały przed 2015 rokiem – autor). Większość z nich ma bardzo specyficzne problemy edukacyjne, z których wiele opiera się nie tyle na fundamentalnych przeszkodach, ile na braku zaufania do Ukrainy wynikającego z – ich zdaniem – nieuczciwych działań wobec mniejszości węgierskiej. Z mojego doświadczenia wynika, że z Węgrami trzeba rozmawiać. W tym - aby usunąć nieufność, bo wtedy staje się jasne, że przeszkód jest znacznie mniej, niż się wydawało. Właściwie w tym celu powołano specjalną komisję, która dokładnie zbada wszystkie wątpliwości.
JEŚLI PUTIN ZŁAMAŁ ZĘBY O UKRAINĘ, WĘGIERSKI RADYKALNI BYLI GOTOWI
- Na spotkaniu jako jedyny poruszył Pan temat skandalicznej wypowiedzi węgierskich prawicowych radykałów w przededniu spotkania z Szijjarto w sprawie aneksji Zakarpacia - na wypadek przegranej przez Ukrainę wojny.
- Właściwie na konferencji prasowej węgierski dziennikarz zadał pytanie o groźby wobec Węgier ( nawiązując do wypowiedzi Szijjarto, że w przededniu wizyty na Ukrainie otrzymał pocztą list z groźbami, autor). Ale po co przemilczać oświadczenie radykalnego węgierskiego polityka grożącego Ukrainie?
- Kiedy zostanie mianowany ambasador Ukrainy na Węgrzech - Węgrzy już latem dali Fedorowi Sándorowi zgodę ale nadal nie zostanie on powołany?
- Opóźnienie tej kwestii wynikało z dwóch powodów. Pierwszy to niuanse prawne, ponieważ służył w Siłach Zbrojnych. Po drugie, wznowiliśmy procedurę specjalnych kontroli kandydatów na ambasadorów, obecnie jest to w końcowej fazie tej kontroli.
Tetiana Kohutycz , Użhorod