Ukraina wysłała notę do Polski, prosząc o nieblokowanie ruchu na granicy
O tym poinformował Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz w komentarzu dla korespondenta Ukrinformu, komentując zamiary polskich przewoźników, aby od 3 listopada rozpocząć blokowanie granicy polsko-ukraińskiej.
Jak zauważył ukraiński dyplomata, blokowanie przepływu towarów przez polskich przewoźników lub jego ograniczanie zaszkodzi interesom Ukrainy i Polski, a w warunkach rosyjskiej agresji i obciążenia punktów kontrolnych takie działania są niewłaściwe.
„Mamy nadzieję, że polskim władzom uda się porozumieć z potencjalnymi protestującymi, aby uniknąć zablokowania granicy. Przecież takie groźby protestujących zablokowaniem ruchu na punktach kontrolnych wcale nie służą wizerunkowi Polski, a także polskim przedsiębiorcom, którzy uczestniczą lub zamierzają uczestniczyć w projektach dotyczących odbudowy Ukrainy. Ambasada i Konsulat Generalny Ukrainy są w stałym kontakcie z Ministerstwem Infrastruktury Polski oraz województwem podkarpackim i lubelskim. Ponadto Ambasada przesłała oficjalne notę do Ministra Spraw Zagranicznych RP z prośbą o podjęcie działań zapobiegających blokowaniu lub ograniczaniu przemieszczania się przez granicę ukraińsko-polską.” – podkreślił Zwarycz.
Jak podał Ukrinform, rzecznik DPSU Andrij Demczenko powiedział we wtorek, że od 3 listopada polscy przewoźnicy, widząc konkurencję ze strony swoich ukraińskich odpowiedników, planują blokować działanie przejścia granicznego Korczowa-Krakowiec na granicy polsko-ukraińskiej. Według niego we wtorek odbyło się spotkanie przedstawicieli granicy ze stroną polską, podczas którego Polacy poinformowali, że od 3 listopada, co może potrwać nawet do końca tego roku, może nastąpić strajk i jakaś forma blokady granicy.
Z kolei Ministerstwo Rozwoju Wspólnoty, Terytoriów i Infrastruktury poinformowało we wtorek, że zwróciło się do Ministerstwa Infrastruktury RP i Dyrekcji ds. Mobilności Komisji Europejskiej z prośbą o odbycie spotkania ze wszystkimi zainteresowanymi stronami w celu rozwiązania kwestii memorandów wykonawczych w sprawie przepustowości ukraińsko-polskich punktów kontrolnych. Jak podkreślało ministerstwo, takie strajki i blokady graniczne szkodzą zarówno Kijowowi, jak i Warszawie. Ministerstwo poinformowało o planowanym spotkaniu z Dyrekcją Komisji Europejskiej w celu wypracowania wspólnych rozwiązań, które pozwolą zwiększyć przepustowość i zapewnić stabilne funkcjonowanie granicy.
Wśród żądań polskich przewoźników, którzy od 3 listopada grożą zablokowaniem lub maksymalnym utrudnieniem ruchu samochodowego na granicy polsko-ukraińskiej, znajdują się w szczególności: zwrot zezwoleń przewoźnikom ukraińskim; wzmocnienie zasad przewozu przewoźników zagranicznych w ramach ECMT (Europejskiej Konferencji Ministrów Transportu); zakaz możliwości rejestracji spółek w Polsce, jeżeli ich działalność finansowa odbywa się poza terytorium UE; utworzenie osobnej kolejki w E-kolejce dla samochodów z tablicami rejestracyjnymi krajów UE; utworzenie osobnej kolejki na wszystkich granicach dla pustych samochodów dostawczych, a także dostęp do ukraińskiego systemu „Szlach”.