Senat RP potępił zbrodnicze deportacje ukraińskich dzieci do Rosji
Za przyjęciem tej uchwały głosowało wszystkich 90 senatorów z różnych sił politycznych obecnych na sali posiedzeń, jak donosi korespondent Ukrinform.
W dokumencie podkreślono, że po rozpoczęciu przez Rosję na pełną skalę inwazji na Ukrainę na terenach okupowanych, Rosjanie prowadzą nielegalne działania dotyczące masowych deportacji ukraińskich dzieci do Rosji, co potwierdzają doniesienia organizacji międzynarodowych. Senat odnotował, że według strony ukraińskiej z Ukrainy deportowano co najmniej 13,6 tys. ukraińskich dzieci poniżej 18 roku życia. Ukraińskie Regionalne Centrum Praw Człowieka podaje liczby od 260 000 do 700 000 dzieci przymusowo wywiezionych do Federacji Rosyjskiej.
Senatorowie zaznaczyli w uchwale, że ukraińskie dzieci są wywożone na terytorium Federacji Rosyjskiej po zamordowaniu ich rodziców, po tym, gdy oddzielono je od rodziny podczas tzw. filtracji; z placówek opiekuńczo-wychowawczych lub po odebraniu rodzicom na okupowanych terytoriach pod pozorem udziału w obozach rehabilitacyjnych dla dzieci.
„Mali Ukraińcy znaleźli się w najróżniejszych regionach państwa-agresora, od Dagestanu i Obwodu Murmańskiego po Sachalin, a Rosjanie robią wszystko, by uniemożliwić ich powrót do rodziny. Odbierają dzieciom telefony i nie pozwalają im mówić, gdzie się znajdują. Dzieci jest bardzo trudno odnaleźć, albowiem Rosjanie nie tylko rozwożą je po całym rosyjskim terytorium, ale też ciągle je przewożą, by utrudnić ich odnalezienie rodzicom i władzom ukraińskim" - napisano w uchwale.
Należy zauważyć, że według danych ukraińskich tylko 307 deportowanych dzieci powróciło na Ukrainę.
„Porywane dzieci są umieszczane w sierocińcach i obozach dziecięcych, nazywanych przez Rosjan szyderczo obozami wakacyjnymi. W rzeczywistości w tych miejscach ukraińskie dzieci są poddawane rusyfikacji. Cel, jak mówią same media rosyjskie, jest jasny: za rok zapomną, że byli Ukraińcami” – podkreślają polscy senatorowie.
W uchwale izba wyższa polskiego parlamentu podkreśla, że deportowanie cywilów na swoje terytorium przez jedną z walczących stron konfliktu zbrojnego jest naruszeniem konwencji genewskich o ochronie ofiar wojny, może być nazwane zbrodnią wojenną, a nawet ludobójstwem.
W dokumencie czytamy, że ukraiński rzecznik praw obywatelskich, który również oskarżył władze rosyjskie o wykorzystywanie porwanych ukraińskich dzieci w przemyśle pornograficznym, wzywa społeczność międzynarodową do zaprzestania tych przestępczych działań i pomocy w powrocie wszystkich porwanych i deportowanych dzieci do domów.
„Polska, która w czasie okupacji niemieckiej sama doświadczyła germanizacji swoich dzieci, nie może wobec tego apelu pozostać obojętna. Dlatego Senat Rzeczypospolitej Polskiej potępia nieludzki proceder porywania przez Rosjan ukraińskich dzieci w czasie wojny prowadzonej przeciwko Ukrainie. Senat wzywa też organizacje i instytucje międzynarodowe, posiadające odpowiednie kompetencje prawne, do pociągnięcia sprawców tych zbrodni wojennych na Ukrainie do odpowiedzialności karnej” – czytamy w uchwale Sejmu RP.
Jak poinformował Ukrinform, 17 marca Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina oraz rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Bełowej. Są podejrzani o zbrodnie wojenne – nielegalne deportacje i przesiedlenia ludności, w tym dzieci, z czasowo okupowanego terytorium Ukrainy.