Duda - Rosja musi odbudować Ukrainę, a społeczność międzynarodowa musi ją do tego zmusić

Poinformował o tym prezydent RP Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem po ich rozmowach w Berlinie w poniedziałek, informuje korespondent Ukrinform.

„Koszty musi ponieść ten, kto rozpoczął wojnę. Rosja napadła na Ukrainę, zniszczyła ukraińską infrastrukturę, ukraińskie miasta i wsie, więc musi ponieść cały ciężar finansowy odbudowy. Rosja jest zobowiązana do przeprowadzenia tej odbudowy. I społeczność międzynarodowa powinna do tego zmusić Rosję” – podkreślił Duda.

Zaznaczył, że powinien to być sygnał dla wszystkich potencjalnych agresorów na świecie: jeśli ktoś odważy się zaatakować inny niepodległy kraj, cena będzie bardzo wysoka.

Prezydent RP podkreślił gotowość wspólnego udziału w odbudowie Ukrainy - wspólnie z USA, państwami G7 i niemieckimi przedsiębiorstwami. Wyraził nadzieję, że będzie to bardzo duży projekt, który wkrótce zostanie zrealizowany.

„Tutaj nie może być żadnych wątpliwości. Mamy chęci i potencjał, są możliwości” – powiedział Duda.

Jednocześnie zapewnił, że panuje zrozumienie, że będzie to bardzo kosztowne. Sama odbudowa infrastruktury będzie kosztować według Banku Światowego co najmniej 350 mld dolarów. Jednak prace należy rozpocząć jak najszybciej i tam, gdzie to możliwe, należy szukać środków.

Duda zaznaczył, że są tego samego zdania co ich niemiecki kolega co do potrzeby wspierania Ukrainy ze wszystkich sił. Przypomniał, że udział polskiego wsparcia sięga 2 mld euro, polska broń skutecznie pomaga Siłom Zbrojnym, RP zapewniła też schronienie, ochronę i godne warunki życia dla 3 mln uchodźców. Obecnie, gdy taktyka Rosji polega na odcięciu Ukraińców od ciepła, światła i wody w ich domach, należy spodziewać się m.in. w Niemczech wzrostu liczby uchodźców - ostrzegł polski przywódca.

W tym kontekście Warszawa uważa za konieczne uregulowanie na poziomie europejskim kwestii alokacji środków dla uchodźców ukraińskich do krajów, które ich przyjmą.

Steinmeier podkreślił, że oba państwa stoją twardo po stronie Ukrainy, należą obecnie do krajów udzielających największego wsparcia i zapewnił, że "będą to robić nadal", także w kwestii odbudowy. Taka polityka, zapewnił prezydent RFN, znajduje poparcie wśród ludności.

Andrzej Duda przebywał w Berlinie z jednodniową wizytą roboczą. Głównym tematem negocjacji była pomoc dla Ukrainy, zwłaszcza w okresie zimowym.

av