Przyzwyczajenie się do okrucieństw Federacji Rosyjskiej będzie oznaczało zwycięstwo „rosyjskiego pokoju” – Duda

Poinformował o tym prezydent RP Andrzej Duda podczas czwartkowej konferencji prasowej w Łodzi w ramach dwudniowego posiedzenia Rady Ministrów OBWE – donosi korespondent Ukrinform.

Jak podkreślił Duda, dzisiaj wyraźnie widać, że jedno z państw uczestniczących w OBWE – Rosja – brutalnie naruszyło wszystkie zasady prawa międzynarodowego.

„Dziś widzimy wyraźnie, że niestety jedno z państw członkowskich – Rosja, brutalnie dopuściło się pogwałcenia wszystkich tych zasad. Nie ulega wątpliwości, że jest to dziś państwo zbrodnicze, z którego polityką nie można – podkreślam – nie można się zgadzać, i w słowa którego nie można wierzyć” - podkreślił polski przywódca.

Jak podkreślił Duda, nie można się przyzwyczaić do tego, że Rosja konsekwentnie niszczy krytyczną i ważną cywilną infrastrukturę Ukrainy, aby sprowokować katastrofę humanitarną.

„Nie można przejść do porządku dziennego nad zaplanowanym mordowaniem ludności cywilnej czy porywaniem ukraińskich dzieci, wywożonych następnie w głąb Rosji.

Nie można pozwolić na to, by w jakimkolwiek państwie na świecie w taki sposób prowadzono politykę demograficzną, bo w gruncie rzeczy porywa się dzieci po to, by poprawić sytuację demograficzną Rosji, by ratować Rosję przed klęską demograficzną w przyszłości” – powiedział polski prezydent.

Wyraził obawę, że kiedy świat zacznie traktować rosyjskie okrucieństwa jako coś normalnego, będzie to równoznaczne ze zwycięstwem idei „rosyjskiego pokoju”, co oznacza okrucieństwo, agresję, wojnę, biedę i śmierć.

Prezydent RP podkreślił, że w XXI wieku nie można akceptować brutalnej agresji, łamania prawa humanitarnego, celowego niszczenia infrastruktury cywilnej itp.

Duda zaznaczył, że Polska nie zgodzi się na żadne porozumienie z Rosją, które zezwalałoby na siłową zmianę granic w Europie.

„Wszelkie rozmowy pokojowe muszą odbywać się za dobrowolną zgodą władz Ukrainy. Tylko sami Ukraińcy mają prawo decydować o przyszłości swojego kraju” – podkreślił polski przywódca i dodał: „Nie ma żadnych wątpliwości, że ewentualne porozumienie, które w jakikolwiek sposób przyznawałoby czy akceptowałoby wojenne zdobycze terytorialne Rosji, to tak naprawdę byłaby bomba podłożona pod system europejskiego bezpieczeństwa, która prędzej czy później musi wybuchnąć.”

Jak poinformował Ukrinform, w czwartek w Łodzi zaczęło się dwudniowe posiedzenie Rady Ministrów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) . Kwestia toczącej się agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę jest w centrum uwagi spotkania ministrów spraw zagranicznych. Według MSZ w spotkaniu bierze udział kilkudziesięciu ministrów. Minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba reprezentuje Ukrainę na głównym wydarzeniu roku w OBWE.

av