Putin może przeprowadzić prowokację podobną do wyburzenia domów w 1999 r. - były polski minister spraw zagranicznych
Jak donosi Ukrinform, Sikorski, obecnie poseł do Parlamentu Europejskiego, napisał o tym na Twitterze.
„Przypomnijmy sobie, jak Władimir Putin stworzył casus beli na czas drugiej wojny czeczeńskiej, co szybko wyniosło go na prezydenta. Zmusił FSB do wysadzenia budynków mieszkalnych heksogenem i zabicia setek Rosjan. Spodziewam się podobnego podejścia do Ukrainy” – napisał Sikorski.
W ten sposób polski eurodeputowany skomentował wpis korespondentki CNN Natashy Bertrand. Napisała ona na Twitterze, że rzecznik Pentagonu John Kirby powiedział, że Departament Obrony USA ma „całkowicie dokładne” informacje o przygotowanej przez Rosję grupie dywersantów „do przeprowadzenia czegoś, co nazywamy operacją pod obcą flagą, operacją, która powinna wyglądać jak atak na nich lub rosyjskojęzycznych obywateli Ukrainy, aby mieć powód do inwazji.”
Przypomnijmy, że we wrześniu 1999 roku w Rosji doszło do serii eksplozji kamienic, które doprowadziły do setek ofiar. Według jednej wersji zamachy bombowe zostały zorganizowane przez władze, aby uzasadnić wkroczenie wojsk do Czeczenii i podnieść rating Putina poprzez zapewnienie mu wyboru na prezydenta.
Przypomnijmy, 15 stycznia Centralna Agencja Wywiadowcza Ministerstwa Obrony poinformowała, że rosyjska administracja okupacyjna straciła kontrolę nad chemikaliami importowanymi na czasowo okupowane terytoria Ukrainy, co może doprowadzić do katastrofy ekologicznej.
Służby wywiadowcze zwróciły uwagę, że katastrofa spowodowana działaniami rosyjskich okupantów wywołana przez człowieka może być wykorzystana do oskarżania Ukrainy o używanie toksycznych chemikaliów i jako pretekst do rozpoczęcia agresji zbrojnej.
av