Prystajko proponuje wysłanie misji oceniającej ONZ do Donbasu
Pomysł umieszczenia sił pokojowych ONZ na linii demarkacyjnej może być tak zwanym planem B na wypadek, gdyby porozumienia z Mińska nie mogły zostać wdrożone - powiedział Prystajko.
„Na każdym spotkaniu mówiłem, że najprawdopodobniej to dobre rozwiązanie, jeśli spotkamy się z niemożnością wykonania Mińska w formie, w jakiej zostało to określone, i prawdopodobnie będziemy musieli się z wami skontaktować w celu ustalenia misji. Dajcie misję oceniającą, która nie potrzebuje decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ, nie przewiduje weta od nikogo. Wyślijcie, pozwólcie tym ludziom pojechać, niech sprawdzą: jest to możliwe czy nie"- powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy.
Przypomnijmy, misja pokojowa ONZ jest działaniem społeczności międzynarodowej w celu zapobiegania konfliktom międzypaństwowym lub wewnętrznym. Operacje mające na celu budowanie pokoju są przeprowadzane za zgodą stron konfliktu. W 2017 r. piąty prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przedstawił pomysł wprowadzenia sił pokojowych na całym terytorium Donbasu.
W odpowiedzi prezydent Rosji Władimir Putin zażądał, aby żołnierze sił pokojowych byli tylkona linii rozgraniczającej „i na żadnych innych terytoriach.”
av