MAEA prowadzi negocjacje z Ukrainą i federacją rosyjską w sprawie uzgodnienia strefy bezpieczeństwa wokół ZEJ
Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi poinformował w czwartek członków Rady Bezpieczeństwa ONZ na zamkniętym posiedzeniu o sytuacji w obiektach jądrowych na Ukrainie.
Według korespondenta Ukrinformu spotkanie zostało zwołane na wniosek Rosji w celu omówienia rzekomego przygotowania „brudnej bomby” na Ukrainie.
Po spotkaniu Grossi powiedział dziennikarzom, że jest „bardzo zaniepokojony” możliwością wypadku jądrowego w elektrowni jądrowej Zaporoże.
Zaznaczył, że MAEA na prośbę ukraińskiego rządu wyśle inspektorów do dwóch obiektów na Ukrainie w celu zweryfikowania twierdzeń Rosji o rzekomym przygotowaniu na nich „brudnej bomby”. Ponadto, według niego, w najbliższych tygodniach MAEA planuje wysłać ekspertów do innych elektrowni jądrowych na Ukrainie - pod Równym, do Chmielnickiego, Południowo ukraińskiej i Czarnobyla.
Oświadczenie MAEA opublikowane w czwartek mówi, że inżynierowie w elektrowni jądrowej, która jest tymczasowo okupowana przez wojska rosyjskie, pracują nad stabilizacją zewnętrznych źródeł energii po powtarzających się awariach na początku tego miesiąca. Stacja czasowo była uzależniona od awaryjnych generatorów diesla.
W chwili obecnej ZEJ posiada również zasilanie awaryjne - z pobliskiej elektrociepłowni. Rozdzielnia, przez którą dostarczana jest energia elektryczna z rezerwowego źródła, została uszkodzona w wyniku ostrzału 19 października, ale następnego dnia została naprawiona, jak wynika z raportu.
Według Grossiego sytuacja w zakresie dostaw energii w ZEJ pozostaje niestabilna – działa tylko jedna zewnętrzna linia energetyczna 750 kV zamiast czterech, które działały przed inwazją – i w każdej chwili może ulec pogorszeniu.
Na początku października trzykrotnie przerywano połączenie ZEJ z linią zewnętrzną. Podczas dwóch z nich awaryjne generatory diesla dostarczały energię, ponieważ system zapasowy również został wyłączony.
Dlatego stworzenie strefy bezpieczeństwa wokół obiektu pozostaje najwyższym priorytetem – podkreślił dyrektor generalny MAEA.
W ostatnich tygodniach brał udział w negocjacjach między Ukrainą a Federacją Rosyjską, mających na celu jak najszybsze porozumienie w tej sprawie.
Grossi zauważył, że w ZEJ nadal pracuje ukraiński personel, ale obecni są tam także rosyjscy technicy, a Federacja Rosyjska poinformowała, że przejęła obiekt pod swoją kontrolę.
Jednocześnie dyrektor generalny MAEA dał do zrozumienia, że uważa ZEJ za elektrownię ukraińską i wyraził zaniepokojenie możliwym zamieszaniem w systemie podporządkowania w zakresie jego funkcjonowania, co mogłoby negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo jądrowe i radiacyjne.
Na przykład ukraiński personel operacyjny planował ponowne uruchomienie bloku energetycznego nr 5, ale teraz pozostaje on w trybie „gorącego wyłączenia”, ponieważ rosyjscy urzędnicy nie zgodzili się na jego ponowne uruchomienie.
Jak donosił Ukrinform, w czwartek na prośbę Rosji odbyły się dwa posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, na których rozpowszechniała ona swoje fejki: o rzekomej biologicznej działalności militarnej Stanów Zjednoczonych na Ukrainie oraz o przygotowaniu „brudnej bomby”.
prs