Niemieccy ekonomiści przeanalizowali, które kraje udzielają Ukrainie największego wsparcia
Lwia część pomocy dla Ukrainy od początku inwazji Rosji na pełną skalę pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, Europy Wschodniej i Wielkiej Brytanii.
Świadczy o tym Ukraine Support Tracker, baza danych wsparcia dla Ukrainy stworzona przez badaczy z Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (Niemcy), donosi korespondent Ukrinformu.
„Istnieją zaskakująco duże różnice zarówno pod względem bezwzględnej kwoty wsparcia, jak i procentu PKB kraju-darczyńcy” – powiedział Christophe Trebesz, dyrektor ds. badań w instytucie.
Badacze, skupiając się na otwartych źródłach, przeanalizowali zakres pomocy, jaką rządy 31 krajów obiecały Ukrainie po 24 lutego 2022 r. Obejmuje wsparcie wojskowe, finansowe i humanitarne.
Według danych największym darczyńcą są Stany Zjednoczone z równowartością 7,6 mld euro od początku wojny (dane z 27 marca). Wszystkie kraje UE zgromadziły łącznie 2,9 mld euro, kolejne 1,4 mld euro przeznaczyły instytucje unijne, a 2 mld euro Europejski Bank Inwestycyjny. Wielka Brytania, Kanada i Japonia zobowiązały się do pomocy w wysokości 1 miliarda euro.
„Warto zauważyć, że Stany Zjednoczone dają znacznie więcej niż cała UE, w bezpośrednim sąsiedztwie której toczy się wojna” – powiedział Trebesz.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że trudno jest narysować pełny obraz, bo pomoc wojskowa nie zawsze jest przejrzysta.
Pod względem pomocy gospodarczej w relacji do PKB największymi darczyńcami dla Ukrainy są Estonia, Polska i Litwa. Na 6. miejscu znajdują się Stany Zjednoczone, a na 12. Niemcy (nie licząc pomocy świadczonej pośrednio przez UE).
„Bliskość geograficzna z Ukrainą wydaje się odgrywać ważną rolę w przyciąganiu krajów Europy Wschodniej. Ale Wielka Brytania wyróżnia się również jako zwolennik Ukrainy, zarówno w wartościach bezwzględnych, jak i w odniesieniu do gospodarki” – zauważa Trebesh.
Jego zdaniem, od wybuchu wojny na pełną skalę dyskusja koncentrowała się przede wszystkim na tym, jak najskuteczniej zaszkodzić rosyjskiemu rządowi, mniej uwagi poświęca się wspieraniu Ukrainy – m.in. z powodu braku danych.
Naukowiec zwraca też uwagę, że wsparcie udzielane Ukrainie przez inne państwa jest znikome w porównaniu z ich „pakietami wydatków wewnętrznych”.
Jak informowaliśmy, 24 lutego prezydent rosji putin ogłosił początek inwazji na Ukrainę. Wojska rosyjskie ostrzeliwują i niszczą kluczowe obiekty infrastrukturalne, przeprowadzając masowy ostrzał dzielnic mieszkalnych ukraińskich miast i wsi przy użyciu artylerii, wyrzutni rakietowych i rakiet balistycznych. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.
Na terenach czasowo okupowanych okupanci przeprowadzają masowy terror.
prs