
Zełenski o ataku na Kijów: północnokoreański pocisk zawierał co najmniej 116 zagranicznych komponentów
„Wszystkie szczegóły dotyczące pocisku są wyjaśniane. Ale już teraz jest jasne, że to pociski balistyczne z Korei Północnej. Brak nacisków na Rosję pozwala im importować takie pociski i inną broń i używać ich tutaj, w Europie. Brak nacisków na Koreę Północną i jej wspólników pozwala im produkować, w szczególności, takie pociski balistyczne. Pocisk, który zabił mieszkańców Kijowa, zawierał co najmniej 116 komponentów importowanych z innych krajów, a większość z nich, niestety, została wyprodukowana przez amerykańskie firmy” – napisał.
Zełenski zauważył, że w wyniku ostrzału 24 kwietnia Rosjanie zabili 12 mieszkańców Kijowa, a prawie 90 zostało rannych w mieście. Według niego, w szpitalach przebywa obecnie ponad 30 osób, w tym osoby z bardzo poważnymi obrażeniami i amputacjami.
Szef państwa podkreślił, że we współczesnym świecie w każdą wojnę bardzo szybko może zaangażować się wiele różnych podmiotów, a każdy kraj, który pada ofiarą agresji, zawsze broni się nie przed jedną osobą, ale przed grupą wspólników. Podkreślił, że ważne jest, aby obrona opierała się na wysiłku zbiorowym.
„Ukraina jest wdzięczna wszystkim na świecie, którzy pomagają chronić życie naszych ludzi, dostarczają nam systemy obrony powietrznej i rakiety. Dziękujemy wszystkim, którzy wywierają presję na Rosję w tej wojnie, na jej wspólników. Nalegamy, aby Rosja natychmiast i bezwarunkowo zgodziła się na całkowite zawieszenie broni” – podkreślił.
Zełenski przypomniał, że 45 dni temu Ukraina zgodziła się na propozycję prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczącą ciszy w powietrzu, na morzu i na froncie. Ukraina ze swej strony zaproponowała, aby milczenie było całkowite i kontynuowane, co mogłoby nastąpić na Wielkanoc.
„Złożyliśmy też Rosji bezpośrednią propozycję zaprzestania ataków przynajmniej na cele cywilne. Rosja odrzuca to wszystko. Dlatego nie można tego rozwiązać bez nacisku. Nacisk na Rosję jest konieczny. Zatrzymanie zabójstw jest priorytetem” – zauważył prezydent.
Jak podawał Ukrinform, 24 kwietnia pojawiła się informacja, że Zełenski odwołał część swojej wizyty w Republice Południowej Afryki z powodu potężnego ataku Rosji na Kijów i inne miasta na Ukrainie.
W nocy 24 kwietnia pod zmasowanym, skoordynowanym atakiem Rosji znalazły się Kijów i obwód kijowski, a także obwody żytomierski, dniepropietrowski, charkowski, połtawski, chmielnicki, sumski i zaporoski. W Kijowie w wyniku zmasowanego ataku wojsk rosyjskich zginęło 12 osób, a 90 zostało rannych.