
Szmyhal: Rosja chce zostawić Ukrainę bez własnego gazu – w rzeczywistości codziennie uderza w instalacje wydobywcze
Premier Denys Szmyhal oświadczył to na posiedzeniu rządu 21 lutego, informuje Ukrinform, powołując się na swój Telegram.
„Wróg nie rezygnuje z prób zniszczenia naszej infrastruktury gazowej, aby pozostawić Ukrainę bez własnego gazu. Atakują rakietami obiekty górnicze. Ataki zdarzają się praktycznie każdego dnia. Pomimo całego terroru sytuacja energetyczna pozostaje pod kontrolą. „Jestem za to wdzięczny naszym pracownikom energetyki” – powiedział.
Szmyhal przypomniał, że w ostatnich dniach Rosja szczególnie aktywnie atakowała południową Ukrainę: Mikołajów, Chersoń i Odessa. W wyniku ataków niektóre miasta zostały pozbawione prądu i ogrzewania. Według premiera wszystkie odpowiedzialne departamenty i specjaliści z branży energetycznej pracowali 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby naprawić uszkodzony sprzęt.
„W ciągu 24 godzin udało nam się przywrócić dostawę ciepła do Mikołajowa”. Dziesiątki tysięcy ludzi odzyskało już prąd i ciepło. Odessie również odwzajemniamy się ciepłem. Dwie kotłownie wznowiły działalność. Szpitale, szkoły i przedszkola już mają ogrzewanie. „Specjaliści pracują nad instalacją wewnętrznych systemów ogrzewania w budynkach mieszkalnych” – powiedział.
Jak donosił Ukrinform, w nocy 20 lutego Rosjanie rozpoczęli nowy atak na ukraińską infrastrukturę gazową.