Kliczko spotkał się z kanclerzem Niemiec
Jak podaje Ukrinform, Kliczko ogłosił to w Telegramie.
„Podkreślił, że należy wzmocnić konkretne działania na rzecz Ukrainy ze strony Niemiec i innych partnerów, ponieważ sytuacja na froncie jest krytyczna. Dlatego po raz kolejny zaapelowałem do Kanclerza Niemiec o dostarczenie Ukrainie rakiet Taurus. Razem z systemami rakietowymi innych krajów są w stanie wzmocnić pozycję Ukrainy – zauważył mer Kijowa.
Kliczko podkreślił, że „Ukraina musi mieć silną pozycję negocjacyjną. Jeśli chcemy, aby do Europy wrócił pokój i stabilność, ważne jest, aby nie dać się szantażowi Putina, w szczególności szantażowi nuklearnemu”.
„I konieczne jest nie tylko zakończenie wojny. Tylko pod warunkiem, że nie zostaną naruszone interesy narodowe Ukrainy. W przeciwnym razie pokój będzie iluzją, pauzą przed nową agresją Rosji” – podkreślił.
Według Kliczki „niezawodne gwarancje bezpieczeństwa muszą być warunkiem koniecznym wszelkich porozumień dyplomatycznych. Jedyną realną gwarancją bezpieczeństwa Ukrainy jest jej członkostwo w NATO. Zaproszenie powinna otrzymać cała Ukraina, a nie jej część”.
„Bez Ukrainy zbudowanie nowego, skutecznego systemu bezpieczeństwa w Europie jest niemożliwe” – dodał.
Jak podaje Ukrinform, 2 grudnia rano kanclerz Niemiec Olaf Scholz przybył do Kijowa z nieoczekiwaną wizytą. To jego trzecia wizyta na Ukrainie i druga w czasie wojny.