
W Krzywym Rogu w wyniku rosyjskiego ataku uszkodzonych zostało 40 budynków mieszkalnych
Jak donosi Ukrinform, Minister Spraw Wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko poinformował o tym w Telegramie.

Według niego przez niemal dobę na miejscu pracowało około 200 ratowników i policjantów.
Śledczy i kryminaliści nadal pracują w pobliżu miejsca zdarzenia, ponieważ wróg uderzył w infrastrukturę cywilną, a 40 budynków mieszkalnych zostało uszkodzonych – podkreślił Kłymenko.

Pięć grup dochodzeniowo-operacyjnych przyjęło już prawie 170 zeznań ofiar.
Zdaniem ministra dzięki działaniom operacyjnym udało się uratować 5 osób, a psycholog udzielił pomocy kolejnym 12 osobom.
Zginęły cztery osoby – kobieta i trójka jej dzieci. Kolejnych 14 osób zostało rannych.
Jak zauważył Kłymenko, najmłodsza ofiara rosyjskiego ataku miała zaledwie dwa miesiące.
W prace zaangażowani byli technicy materiałów wybuchowych i eksperci od psów.
Jak podał Ukrinform, 11 listopada rano rosyjska rakieta uderzyła w wieżowiec w Krzywym Rogu. Jedno z wejść zostało zniszczone.
Wieczorem tego samego dnia spod gruzów wydobyto ciało kobiety.
Rankiem 12 listopada szef obwodowej administracji wojskowej w Dniepropietrowsku Siergiej Łysak poinformował, że spod gruzów budynku wyjęto ciała dwójki dzieci.
Później przewodniczący Rady Obrony Krzywego Rogu Ołeksandr Wiłkul powiedział, że pod gruzami wielopiętrowego budynku mieszkalnego odnaleziono ciało trzeciego dziecka.
Zdjęcie: Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych obwodu dniepropietrowskiego