Na południu Rosjanie w ciągu dnia 19 razy próbowali szturmować nasze pozycje, sytuacja jest trudna – Pletenczuk

Poinformował o tym, szef Centrum Łączności Strategicznej Sił Obronnych Południa, Dmytro Pletenczuk, podczas transmisji programu „Jedyni Nowyny” – relacjonuje korespondent Ukrinform.

„Niestety możemy stwierdzić pogorszenie na linii bitwy. Wróg od jakiegoś czasu gromadził część swoich sił, aby w najbliższym czasie przeprowadzić taką eskalację. Wynika to przede wszystkim z faktu, że trwają przygotowania do Szczytu Pokojowego. A dla Rosjan jest to tradycyjny zestaw narzędzi w geopolityce” – powiedział Pletenczuk.

Według niego Rosjanie przed negocjacjami zawsze eskalują sytuację na froncie, aby „pokazać, jak konieczne jest prowadzenie z nimi takich negocjacji”.

„I dlatego wczoraj mieliśmy 19 prób ataków. To całkiem dużo. Mamy ich 12 na kierunku orichowskim - to kilka osiedli. Najwięcej jest na staromajorskim, jak widać nie ustają w próbach. I w ten sam sposób na lewym brzegu mamy 7 prób szturmu. Jeden z nich - na wyspę Nestryga, a 6 na Krynki. Sytuacja jest dość skomplikowana. Wróg maksymalnie wykorzystuje obecnie posiadane jednostki, aby przeprowadzić jak najwięcej ataków” – powiedział rzecznik.

Według niego wojska rosyjskie zaatakowały pozycje ukraińskie za pomocą dronów i balistyki.

„Nie było żadnych strat. Nie ma ofiar, ale sytuacja jest dość napięta” – dodał rzecznik.

Jak informowaliśmy, Rosja ma jeden okręt wojenny na Morzu Czarnym według stanu na 7:30 rano.