„Puszka Pandory” musi zostać zamknięta - Kancelaria Prezydenta, zareagowała na rosyjskie groźby nuklearne
Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta, uważa, że kraje posiadające broń jądrową powinny przedstawić rosji konsekwencje jej użycia.
Napisał o tym na Twitterze, donosi Ukrinform.
„Zawoalowane groźby użycia broni jądrowej z podium ONZ przez członka Rady Bezpieczeństwa ONZ są większą kpiną z globalnych instytucji, niż można sobie wyobrazić. rosyjskie zagrożenia nuklearne nie są problemem dla Ukrainy, ale dla całego świata. Członkowie klubu nuklearnego powinni nakreślić konsekwencje dla rosji. „Puszka Pandory” musi być zamknięta” – napisał Podolak.
Jak poinformował Ukrinform, w swoim przemówieniu 21 września rosyjski prezydent putin uciekał się do groźby użycia broni jądrowej.
W odpowiedzi na to prezydent USA Joe Biden powiedział, że USA są gotowe do podjęcia krytycznych środków w celu kontroli broni jądrowej na świecie, a wysoki przedstawiciel UE Josep Borrell zauważył, że groźby Putina bronią jądrową nie zmniejszą poparcia dla Ukrainy.
Później, podczas konferencji prasowej na kuluarach Zgromadzenia Ogólnego ONZ, szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow oświadczył, że rosyjska doktryna nuklearna obejmie okupowane terytoria ukraińskie.
W skład tzw. „klubu nuklearnego” wchodzą: USA, Rosja , Wielka Brytania, Francja, Chiny, Indie, Pakistan i KRLD.
av