Haga - musimy zapewnić Ukrainie zwycięstwo w wojnie
Szefowie państw i rządów Holandii, Danii, Portugalii, Polski, Rumunii, Łotwy i Belgii wyrazili powszechne przekonanie, że pokój i bezpieczeństwo mogą powrócić do Europy tylko wtedy, gdy Ukraina wygra wojnę z Rosją.
Przywódcy siedmiu krajów wygłosili takie publiczne oświadczenia na konferencji prasowej w Hadze po spotkaniu w Hadze przywódców grupy europejskich państw NATO – donosi korespondent Ukrinform, powołującym się na stronę internetową NATO .
Jeden z inicjatorów tego spotkania, premier Holandii Mark Rutte powiedział. że głównym tematem dyskusji z przywódcą NATO była wojna Rosji z Ukrainą.
„Putin nie powinien wygrać tej wojny. Kraje, które są dziś z nami, potwierdziły swoje niezachwiane poparcie dla Ukrainy. W imieniu nas wszystkich raz jeszcze wzywam Władimira Putina do zaprzestania tej agresji. Wojna na Ukrainie ma poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa w Europie i ponownie podkreśla potrzebę silnego i zjednoczonego sojuszu transatlantyckiego” – powiedział Rutte.
Premier Danii Mette Frederiksen podkreśliła, że brutalna inwazja Rosji na Ukrainę jest znakiem nadejścia dla Europy nieokreślonych czasów.
„Sojusznicy wspierają heroiczną walkę Ukrainy. Musimy to kontynuować i zapewnić Ukrainie wygraną w tej wojnie” – powiedziała szefowa duńskiego rządu.
Premier Belgii, Alexander De Croo, nie mniej wyraźnie wypowiedział swoje stanowisko: „Jest jasne, że od końca lutego żyjemy w innym świecie. Rosyjska wojna i rosyjska agresja na Ukrainę zmieniły zasady bezpieczeństwa w Europie. Ale dobrą wiadomością jest to, że NATO jest dziś silniejsze, bardziej zjednoczone i mocniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
„Jesteśmy w pełni solidarni z Ukrainą i wzywamy Rosję do natychmiastowego zakończenia tej agresywnej wojny, do poszanowania niezależności, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy” – powiedział portugalski premier Antonio Costa.
Ze swojej strony premier Łotwy Krišjānis Karins wyraził przekonanie, że świat naprawdę zmienił się od 24 lutego, kiedy Rosja przeszła od „pełzającej” wojny, która rozpoczęła się osiem lat temu w Donbasie, do ataku na całą Ukrainę w celu zniszczenia ukraińskiej państwowości i tożsamości.
„Kiedy Putin rozpoczynał tę wojnę, nie brał pod uwagę sprzeciwu narodu ukraińskiego i armii ukraińskiej. Nie sądzę, żeby oczekiwał też zdecydowanej reakcji Europy i NATO… Musimy pomóc Ukrainie w tej wojnie dlatego że istnieje tylko jeden sposób na przywrócenie pokoju „Oznacza to, że Ukraina musi wygrać tę wojnę, a Rosja musi przegrać. Więc Ukraina potrzebuje broni, potrzebuje funduszy. Myślę też, że Ukraińcy potrzebują naszego wsparcia politycznego - otwarcia drogi do Unii Europejskiej” – powiedział Karins.
Opinię tę w pełni podziela premier RP Mateusz Morawiecki
„Poza udzielaniem pomocy wojskowej dla Ukraińców bardzo ważne jest nasze wsparcie polityczne dla ich ambicji na drodze do UE. My wspieramy przyznanie Ukrainie statusu państwa kandydującego tak szybko, jak to możliwe, ponieważ naród ukraiński potrzebuje nadziei. Dla nich to największa nadzieja na przyszłość” – podkreślił polski premier.
Zaznaczył, że podobnie jak pozostali sojusznicy NATO nie wyobraża sobie sytuacji, w której Ukraina może ponieść porażkę w walce z rosyjską inwazją. Taki rozwój, powiedział, może oznaczać całkowitą porażkę Unii Europejskiej, wartości europejskich i NATO jako całości.
„Żołnierze ukraińscy i naród Ukrainy walczą o najważniejsze europejskie wartości – suwerenność, wolność, prawo do życia. I czy robimy wystarczająco dużo, by bronić naszych europejskich wartości? Myślę, że nie. Nie robimy wystarczająco dużo. Jeszcze nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, by bronić Ukrainy, by wspierać ukraiński naród, by bronić ich wolności, suwerenności. Dlatego wzywam, proszę was, byśmy zrobili znacznie więcej. Byśmy dostarczyli broń, artylerię na Ukrainę” - powiedział Morawiecki.
Dodał, że Ukraińcy potrzebują broni, by chronić swój kraj, jego integralność terytorialną i suwerenność: „Dlatego tak ważne jest, abyśmy skupili się na właściwym i skutecznym wsparciu dla Ukrainy tu i teraz, a nie za tygodnie czy miesiące. Ukraina potrzebuje pomocy tu i teraz".
Jak informowaliśmy, w dniach 28-30 czerwca w Madrycie odbędzie się szczyt NATO, na którym poruszone zostaną aktualne wyzwania dla bezpieczeństwa europejskiego i euroatlantyckiego, przede wszystkim konsekwencje agresywnej wojny Rosji z Ukrainą, a także sposoby dalszej transformacji Sojuszu. Przywódcy Sojuszu muszą także przyjąć nową Koncepcję Strategiczną NATO.
av