Sytuacja w regionach - uderzenia rakietowe, ostrzał i ewakuacja
Najeźdźcy rosyjscy ostrzelali w nocy obwody: charkowski, doniecki, ługański i chersoński, trwa ewakuacja ludności.
Według Ukrinformu jest to zawarte w podsumowaniu informacji regionalnych administracji wojskowych o sytuacji w obwodach Ukrainy z godz. 8:00 9 kwietnia.
W Charkowie okupanci kontynuowali nocny ostrzał osiedli mieszkaniowych. W regionie Izymia toczą się walki, federacja rosyjska nie odnosi sukcesów, Siły Zbrojne zajmują pozycje. Ewakuacja ludności trwa w Barwinkowie i Łozowej. Wyzwolone terytoria w rejonie Iziumia są oczyszczane.
W obwodzie ługańskim rosyjscy okupanci kontynuują niszczenie infrastruktury cywilnej, przeprowadzając ataki rakietowe i artyleryjskie na drogi, stacje, osiedla i miejsca ewakuacji ludności cywilnej z obszarów działań wojennych. Obecnie wyjaśniane są szczegóły zniszczeń i ofiar. Wróg kontynuuje ofensywę w kierunku miejscowości: Popasna i Sewierodonieck, ale bez skutku.
W obwodzie donieckim - Awdijwka, Kurachowe, Marinka, Krasnohoriwka, Toreck i Oczertyn są pod ostrzałem. Prawie w każdej z tych miejscowości są ranni - doprecyzowano informację o ich liczbie. W Mariupolu sytuacja nie zmieniła się dramatycznie. Ostrzał w centrum i na północy regionu. Liczba ofiar śmiertelnych na dworcu Kramatorsk wzrosła do 52 zabitych i 109 rannych.
W obwodzie chersońskim ciągle trwają silne wybuchy i grady na obrzeżach miasta. Sytuacja w obwodzie staje się coraz bardziej krytyczna. Obecnie niemożliwe jest ustalenie informacji o ofiarach i wielkości szkód. Według wstępnych danych ponad 15% osób opuściło Chersoń, a z okupowanych miejscowości - prawie co piąty mieszkaniec.
W obwodzie kirowohradzkim ubiegłej nocy około godziny 22.00 nastąpiło trafienie w obiekt na terenie obwodu. Według wstępnych informacji, bez większych konsekwencji, dane są sprawdzane.
W obwodzie połtawskim przeprowadzono atak rakietowy na infrastrukturę miasta Myrhorod. Są zniszczenia. Dwie ofiary. Wyjaśniane są okoliczności i konsekwencje.
Jednocześnie w obwodach wołyńskim, zakarpackim, dniepropietrowskim, rówieńskim, iwano-frankowskim, czerniowieckim, lwowskim, chmielnickim, kijowskim, odeskim, mikołajowskim, winnickim, zaporoskim, tarnopolskim, żytomierskim, czerkaskim, czernihowskim i sumskim było spokojnie.
Jak informowaliśmy, 24 lutego prezydent rosji władimir putin ogłosił początek inwazji na Ukrainę na pełną skalę. Rosyjskie wojska ostrzeliwują i niszczą kluczowe obiekty infrastrukturalne, prowadząc masowy ostrzał dzielnic mieszkalnych ukraińskich miast i wsi przy użyciu artylerii, granatników o napędzie rakietowym, pocisków balistycznych i bomb lotniczych.
Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.
av