Wojska rosyjskie zabiły już na Ukrainie 167 dzieci
W wyniku zakrojonej na szeroką skalę inwazji rosji na Ukrainę zginęło już 167 dzieci - poinformowało Biuro Prokuratora Generalnego w Telegramie, donosi Ukrinform.
„W wyniku zakrojonej na szeroką skalę inwazji rosji na Ukrainę zginęło już 167 dzieci, a ponad 464 dzieci zostało rannych na Ukrainie” - podano.
Należy podkreślić, że liczby te nie są ostateczne, ponieważ trwają prace nad ich ustaleniem w miejscach aktywnych działań wojennych i na tymczasowo okupowanych i wyzwolonych terytoriach.
Biuro Prokuratora Generalnego w Telegramie podało, że najwięcej dzieci zostało rannych w obwodzie kijowskim - 86, donieckim - 81, charkowskim - 73, czernihowskim - 50, mikołajowskim - 39, ługańskim - 32, zaporoskim - 22, chersońskim - 29, w stolicy - 16, w obwodzie sumskim – 16 i w obwodzie żytomierskim – 15.
6 kwietnia przewiezione do kostnicy ciało 12-letniej dziewczynki, które spłonęło w aucie podczas ostrzału w Jagidnym w obwodzie czernihowskim.
„W marcu podczas czasowej okupacji rejonu wyszehradzkiego obwodu kijowskiego żołnierze sił zbrojnych i innych formacji wojskowych federacji rosyjskiej ostrzeliwali ludność cywilną miasta Dymer. W wyniku ostrzału dziecko zostało ranne, a jej ojciec zginął na miejscu” – czytamy w oświadczeniu.
Ponadto 22 marca podczas ostrzału Charkowa poważnie ranny został 4-letni chłopiec.
Również w wyniku codziennych bombardowań i ostrzałów zniszczonych zostało 928 placówek oświatowych, a 84 całkowicie zniszczonych.
Jak informowaliśmy, 6 kwietnia Daria Herasymczuk, doradca prezydenta ds. praw dziecka i rehabilitacji, poinformowała, że w ciągu miesiąca o tymczasowe umieszczenie w placówce ubiegało się około 14,6 tys. ukraińskich rodzin.
av