Pod Kijowem w wyniku ostrzału wroga spłonął magazyn fabryki Farmak
W pobliżu Makarowa w obwodzie kijowskim najeźdźcy rosyjscy zniszczyli magazyn fabryki farmaceutycznej Farmak.
Poinformował o tym członek rady nadzorczej firmy farmaceutycznej Petr Czernyszow na Facebooku, donosi Ukrinform.
"Magazyn fabryki Farmak znajdował się pod Makarowem (niedaleko od Kijowa). O ile rozumiemy, w tym rejonie odbyła się bitwa czołgowa. A nasz magazyn został doszczętnie spalony - firma poniosła straty w wysokości około 1,5 miliarda hrywien" - powiedział.
Teraz, według Czernyszowa, Farmak pracuje nad pełnym wznowieniem produkcji. „To trudne – w końcu w magazynie były wszystkie surowce i opakowania podstawowe, a nad Kijowem latają pociski” – dodał.
Jak informowaliśmy, według szefa policji obwodu kijowskiego Andrieja Nebytowa, w Makarowie, który jest pod ciągłym ostrzałem artylerii wroga, co drugi dom został uszkodzony lub zniszczony.
prs