W rejonie Odessy istnieje bardzo wysokie ryzyko desantu wroga - OAW
W rejonie Odessy utrzymuje się ryzyko desantu wojsk wroga. Agresor może atakować zarówno z powietrza, jak i z lądu, ale ukraińska armia jest gotowa na każdą opcję.
Serhij Bratczuk, przedstawiciel Sztabu Operacyjnego Odeskiej Administracji Wojskowej, poinformował o tym na Facebooku, donosi Ukrinform.
Zaznaczył, że w regionie ryzyko rosyjskiego desantu na wybrzeże Odessy pozostaje. Ponadto okupanci mogą próbować atakować z powietrza lub z lądu, ale ukraińska armia jest gotowa na taki scenariusz.
„Ciągle mówimy o tym, że nadal istnieje ryzyko desantu na wybrzeże Odessy, więc dzień wcześniej nic nowego nie powiedziano. Wróg jest okrutny, przebiegły i chce zaatakować. Witajcie w piekle. Niech spróbują lądowania, uderzenia z lądu lub z morza - jesteśmy gotowi ”- powiedział Bratczuk.
Jak informowaliśmy, przewodniczący Odeskiej OAW Maksym Marczenko wezwał mieszkańców regionu, który nie był ostrzeliwany przez wroga przez jedną dobę
, aby nie zwracali uwagi na fejki i dezinformację o aktualnej sytuacji w Odessie: pracownicy SBU już zajmują się ich autorami.
Jak informowaliśmy, w związku ze stanem wojennym władze obwodu odeskiego zabroniły podnoszenia cen na podstawowe towary – niektóre produkty, leki, paliwo. W niektórych sieciach handlowych znajdują się półki socjalne z darmowymi niezbędnymi rzeczami, nad którymi widnieją napisy „Możesz – połóż, jeśli potrzebujesz – weź”.
prs