Walki na przedmieściach Kijowa: Siły Zbrojne Ukrainy zatrzymały natarcie wojsk rosyjskich pod Baryszewką
Najbardziej niebezpieczne obszary to Żytomierz i Wyszgorod. Sytuacja jest napięta, ale pod kontrolą.
Według Ukrinformu poinformowała o tym służba prasowa Miejskiej Administracji Państwowej Kijowa, powołując się na raport z dnia 13 marca Administracji Wojskowej Kijowa.
„Działania poszukiwawcze i kontrdywersyjne prowadzone są we wszystkich obwodach obwodu kijowskiego i w samym mieście. Walki toczyły się pod Baryszewką z kierunku Boryspola, wróg został zatrzymany, poniósł straty i zaniechał ofensywy. Całe terytorium rejonowe pozostaje pod naszą kontrolą” – głosi komunikat.
W osadach Irpień, Makarow, Borodzianka, Worzel odnotowano nocne ostrzały. Nie są systematyczne i jest to bardziej desperacja i bezsilność. Okupant może walczyć jedynie z bezbronną ludnością cywilną.
Z działań wroga możemy wywnioskować, że stanie na miejscu i ciągłe straty w sile żywej i sprzęcie demoralizuje go. Dlatego jego działania mają na celu rabowanie ludności cywilnej.
W Kijowie infrastruktura działa stabilnie. Nie odnotowano przerw w dostawach wody, energii elektrycznej i ciepła. Ponadto transport publiczny zapewnia bezpłatny przewóz pasażerów. Ważne jest, aby pamiętać: stacja metra Taras Szewczenko działa tylko jako schron.
Terytorialna oborona liczy już ponad 30 tysięcy osób, których liczba rośnie z dnia na dzień. „Wcześniej część ich personelu złożyła przysięgę na wierności narodowi ukraińskiemu. Wszystkich, którzy nadal chcą zapisać się do oddziałów ochotniczych, prosimy o kontakt z administracją rejonową miasta Kijowa” – czytamy w komunikacie.
Jak informowaliśmy, w stolicy Główny Humanitarny Sztab stworzył dwutygodniowy zapas niezbędnej żywności dla dwóch milionów mieszkańców Kijowa na wypadek blokady miasta.
prs