„Cała Ukraina nie śpi od tego czasu” – Zełenski przedstawił w brytyjskim parlamencie chronologię wojny z rosją
W swoim przemówieniu przed brytyjskim parlamentem prezydent Wołodymyr Zełenski opisał chronologię wojny, którą Federacja Rosyjska prowadzi z Ukrainą od trzynastu dni – donosi korespondent Ukrinform.
Zełenski powiedział, że pierwszego dnia o godzinie czwartej na Ukrainę poleciały rosyjskie pociski manewrujące.
„Wszyscy się obudziliśmy. My, dzieci - wszyscy żyjący, cała Ukraina od tego czasu nie spała. Wszyscy chwyciliśmy za broń, stając się wielką armią" - powiedział szef państwa.
Według niego drugiego dnia Ukraińcy odparli ataki wojsk rosyjskich w powietrzu, na lądzie i na morzu.
„Nasi bohaterscy strażnicy graniczni na Wyspie Węży na Morzu Czarnym opowiedzieli wszystkim o końcu wojny, a mianowicie o tym, dokąd ostatecznie pójdzie wróg. Kiedy rosyjski statek zażądał, aby nasi ludzie złożyli broń, odpowiedzieli słowami takimi, jakich nie można cytować w parlamencie. I poczuliśmy siłę - wielką siłę naszego narodu, który będzie prześladował okupanta do końca" - podkreślił prezydent.
Trzeciego dnia wojska rosyjskie ostrzelały ludzi i domy z artylerii i bomb lotniczych, co w końcu pokazało światu, kto jest kim.
„którzy są wspaniałymi ludźmi, a którzy są tylko bestiami” – powiedział Zełenski.
Powiedział, że czwartego dnia ukraińskie wojsko zaczęło przechwytywać dziesiątki rosyjskich żołnierzy, ale nie straciło godności i nie kpiło z nich.
„Traktujemy ich jak ludzi, bo w czwartym dniu tej haniebnej wojny pozostaliśmy ludźmi” – powiedział Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych.
Piątego dnia wróg zastosował wobec Ukrainy jawny terror: bombardowania miast i miasteczek. Zełenski stwierdził, że to ludobójstwo. Jednak według niego nie złamało to Ukraińców, a wręcz przeciwnie, zmobilizowało i dało poczucie wielkiej prawdy.
Prezydent zaznaczył, że szóstego dnia rosyjskie pociski spadły na Babi Jar, gdzie podczas II wojny światowej naziści zabili ponad 100 tysięcy osób. „80 lat później Rosja zabiła ich po raz drugi” – powiedział.
Siódmego dnia, powiedział, stało się jasne, że Rosjanie również niszczą kościoły, a zatem nie wiedzieli nic świętego ani wielkiego, w przeciwieństwie do obywateli Ukrainy.
Podkreślił, że ósmego dnia świat zobaczył rosyjskie czołgi ostrzeliwujące zaporoską elektrownię atomową - największą w Europie. „I świat zaczął rozumieć, że to jest terror przeciwko wszystkim. To jest wielki terror” – podkreślił głowa państwa.
Według niego, dziewiątego dnia Ukraińcy wysłuchali szczytu NATO i nie zobaczyli pożądanego rezultatu, odwagi. „Czuliśmy, że sojusze nie działają, nie mogą nawet zamknąć nieba, dlatego gwarancje bezpieczeństwa w Europie muszą być budowane od podstaw” – powiedział Zełenski.
Podkreślił, że dziesiątego dnia bezbronni Ukraińcy w okupowanych miastach zaczęli masowo protestować, zatrzymując gołymi rękami pojazdy opancerzone: „Staliśmy się niezniszczalni”.
Prezydent powiedział brytyjskim parlamentarzystom, że napastnicy zbombardowali dzielnice mieszkalne, powodując rozległe zniszczenia, w tym szpital onkologiczny dla dzieci.
„Zdaliśmy sobie sprawę - Ukraińcy stali się bohaterami. Setki tysięcy ludzi. Całe miasta. Dzieci, dorośli - wszyscy" - powiedział Zełenski.
Powiedział, że dwunastego dnia, kiedy straty armii rosyjskiej przekroczyły dziesięć tysięcy zabitych, na koncie pojawił się ichni generał. „To dało nam pewność, że za wszystkie zbrodnie, wszystkie haniebne rozkazy wróg odpowie albo w sądzie międzynarodowym lub przed ukraińską bronią” – powiedział prezydent.
Powiedział, że trzynastego dnia w Mariupolu, który został zablokowany przez wojska rosyjskie, z powodu odwodnienia zmarło dziecko, ponieważ napastnicy nie pozwolili ludziom zdobyć jedzenia i wody.
Jak poinformował Ukrinform, 24 lutego prezydent putin ogłosił początek inwazji na Ukrainę. Rosyjskie wojska ostrzeliwują i niszczą kluczową infrastrukturę, a pociski uderzają w domy.
Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.
av