W Warszawie aktywiści postawili instalację o zbrodniach Federacji Rosyjskiej pod pomnikiem żołnierzy radzieckich
9 maja ukraińscy i polscy aktywiści odsłonili dużą instalację artystyczną w pobliżu pomnika żołnierzy radzieckich w Warszawie, pod którym delegacja rosyjska na czele z ambasadorem Rosji w Polsce planuje dziś złożyć kwiaty.
Instalacja ma przypominać o zbrodniach rosyjskiego reżimu terrorystycznego, donosi korespondent Ukrinformu.
Setki ukraińskich flag, wiele z nich pokrytych czerwoną farbą, małe drewniane krzyżyki z nazwiskami zmarłych Ukraińców i Polaków, makiety budynków mieszkalnych z napisami - Bucza, Mariupol, Bachmut, Chersoń, Irpin - ustawiono w pobliżu pomnika.
Jak zauważyła podczas briefingu medialnego działaczka warszawskiego Euromajdanu Wiktoria Pohrebniak, ta artystyczna instalacja pod pomnikiem żołnierzy radzieckich pokazuje zniszczone przez Rosję ukraińskie miasta i życie ludzkie.
„Ambasador terrorystycznego kraju, który zamierza złożyć kwiaty pod pomnikiem, będzie zmuszony przejść symbolicznymi ulicami zniszczonego Mariupola, Buczy, Irpenia, Chersoniu. Będzie zmuszony przejść przez krew i groby Ukraińców. działacze nie pozostawili mu innego wyboru” – podkreśliła Pohrebniak.
W Warszawie aktywiści postawili instalację o zbrodniach Rosjan pod pomnikiem żołnierzy radzieckich / Fot. Jurij Banachewicz, Ukrinform
Na miejscu obecnych jest wielu aktywistów, policji, przedstawicieli mediów. Oczekuje się, że pod mauzoleum żołnierzy radzieckich przybędzie rosyjska delegacja pod przewodnictwem ambasadora Rosji w Warszawie Serhija Andrejewa.
W zeszłym roku, 9 maja, podczas próby złożenia kwiatów pod pomnikiem, aktywiści oblali czerwonym płynem rosyjskiego ambasadora Andrejewa.
Jak poinformowano, działacze inicjatywy społecznej "Euromajdan-Warszawa" dziś o godzinie 6:00 obudzili rosyjskich dyplomatów w Warszawie dźwiękami syren i bombardowań.