We Wrocławiu uczczono pamięć poległych ukraińskich jeńców wojennych w Ołeniwce

W Konsulacie Generalnym Ukrainy we Wrocławiu odbyły się uroczystości upamiętniające poległych w Ołeniwce, w których uczestniczyli wolontariusze, członkowie rodzin wojskowych oraz przedstawiciele organizacji społecznych.

Jak podał Ukrinform, Konsulat Generalny ogłosił to na swojej stronie na Facebooku.

Obecni uczcili minutą ciszy pamięć ukraińskich jeńców wojennych, którzy zginęli w wyniku aktu terrorystycznego dokonanego przez wojsko rosyjskie w kolonii w Ołeniwce.

„W naszą akcję chcemy włożyć wszystko: współczucie dla bólu doświadczanego przez bliskich, zaangażowanie w gniew i chęć wymierzenia sprawiedliwości wszystkim zaangażowanym. Nie zapomnieć tej strasznej zbrodni, zrozumieć skalę tej grozy, tego nieopisanego bólu, jakiego doświadczyli i doświadczają nasi chłopcy w niewoli. Rosja zorganizowała masowe mordy na ukraińskich jeńcach, aby zrzucić winę i zdyskredytować siły ukraińskie, w szczególności, aby uniemożliwić dostawę skutecznej broni na Ukrainę” – powiedział w swoim przemówieniu konsul generalny Jurij Tokar.

Dodał, że akcja ma także na celu zwrócenie uwagi na tych 6500 Ukraińców, którzy w dalszym ciągu żyją w strasznych, nieludzkich warunkach rosyjskiej niewoli.

Konsulat Generalny podziękował wszystkim, którzy dołączyli: „Wasze uczestnictwo i wsparcie są niezwykle ważne dla nas i dla Ukrainy. Razem jesteśmy silniejsi."

Jak podaje Ukrinform, Mykoła Granowski, pierwszy sekretarz Ambasady Ukrainy w Polsce, wziął udział w wydarzeniu w Warszawie poświęconym drugiej rocznicy masowego mordu na ukraińskich jeńcach wojskowych w kolonii w Ołeniwce w obwodzie donieckim.

Przypomnijmy, że w nocy 29 lipca 2022 roku Federacja Rosyjska dokonała ataku terrorystycznego, wywołując eksplozję w koszarach kolonii karnej w Ołeniwce, w której przebywali ukraińscy jeńcy wojenni. Zginęło wówczas co najmniej 50 obrońców Azowa.

Według OGP przyczyną eksplozji w kolonii było użycie reaktywnego granatnika termobarycznego.

Foto: Konsulat Generalny Ukrainy we Wrocławiu / Facebook