W tym roku Europa dowiedziała się również, czym jest „szantaż gazowy” – Zerkal
W tym roku w Europie dowiedziano się, czym jest rosyjski szantaż gazowy - powiedziała w wywiadzie dla „Radio Svoboda” doradczyni ministra energetyki Ukrainy Lana Zerkal.
Podkreśliła, że obecna sytuacja na rynku gazu jest „bolesna dla wszystkich”.
„W Europie ceny „koszyka energetycznego”, który obejmuje węgiel, ropę i gaz, wzrosły o 95%. Oznacza to, że teraz każdy czuje, co to jest. I nawet w przeddzień szczytu ONZ w sprawie zmian klimatu, który ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu, będzie to miało wpływ. Ponieważ chociaż wszyscy chcą osiągnąć zerową emisję do 2050 r., Wielka Brytania powraca teraz do elektrowni węglowych i likwidacyjnych, aby ogrzać mieszkańców”- powiedziała Zerkal.
Według niej Ukraina wie, czym jest szantaż gazowy, a w tym roku dowiedziała się też Europa.
„Jeśli chodzi o Ukrainę, naprawdę lepiej niż ktokolwiek inny wiemy, czym są „wojny gazowe” i czym jest szantaż gazowy. W tym roku nauczyła się tego również Europa. Bo teraz zależy to od Putina, który dostarcza do UE ponad 40% gazu ziemnego” - powiedziała doradca ministra energii.
Przypomnijmy, ukraiński rząd nazwał obecne nienormalnie wysokie ceny gazu w Europie formą nacisku ze strony Rosji, aby przyspieszyć certyfikację Nord Stream 2 i usunąć gazociąg z dyrektywy gazowej UE.
10 września rosyjski monopolista gazowy Gazprom ogłosił zakończenie budowy gazociągu z Rosji do Niemiec omijającego Ukrainę na dnie Bałtyku. Jedynym udziałowcem projektu jest Gazprom. Gazociąg oczekuje obecnie na certyfikację niemieckiego regulatora.
av