PBŚ przekazało sprawę byłego dyrektora Ukrawtodora Nowaka jego polskim kolegom
Państwowe Biuro Śledcze skierowało do Polski sprawę byłego pełniącego obowiązki przewodniczącego Ukrawtodora Sławomira Nowaka, który nie zastosował się do wyroku sądu i opuścił Ukrainę i został zatrzymany w Rzeczypospolitej Polskiej z powodu popełnienia szeregu poważnych przestępstw korupcyjnych.
Jak podaje Ukrinform, o tym poinformowało Państwowe Biuro Śledcze.
W swojej petycji ukraińscy funkcjonariusze organów ścigania zwracają się do swoich polskich kolegów o przejęcie postępowania karnego wobec obywatela Polski, który nie zastosował się do decyzji ukraińskich sądów i opuścił Ukrainę.
Jest podejrzany o umyślne niewykonanie przez urzędnika zajmującego szczególnie odpowiedzialne stanowisko decyzji i zarządzeń sądu, które weszły w życie, oraz o utrudnianie ich wykonania (art. 382 część 3 ukraińskiego kodeksu karnego).
W latach 2017–2019 urzędnik celowo nie stosował się do orzeczeń Sądu rejonowego i Sądu Najwyższego Ukrainy w sprawie przywrócenia na stanowisko Szefa Służby Autostrad w jednym z obwodów i aktywnie utrudniał działanie wymiaru sprawiedliwości.
Z tego powodu na Państwową Agencję Autostrad nałożono kary, a byłego dyrektora Ukrawtodora ukarano odpowiedzialnością karną za ignorowanie orzeczeń sądu.
Na początku września 2019 roku zakończono postępowanie egzekucyjne i skierowano zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do organów ścigania.
Już 30 września 2019 r. urzędnik na własne życzenie rozwiązał jednostronnie umowę, opuścił granice Ukrainy i wrócił do Polski, gdzie był zatrzymywany za popełnienie szeregu poważnych przestępstw korupcyjnych.
Mając na uwadze istnienie przyczyn uniemożliwiających ekstradycję urzędnika, CBŚ na podstawie umowy między Ukrainą a Rzecząpospolitą Polską o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych
i karnych z 1993 r. wystąpił o przejęcie ścigania karnego. Materiały sprawy zostały przekazane w proceduralnej kolejności.
Sankcja artykułu przewiduje karę w postaci pozbawienia wolności do lat 8.
Jak podawał Ukrinform, pod koniec 2021 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu sprawę byłego p.o. prezesa Ukrawtodora, znanego w przeszłości polskiego polityka, Sławomira Nowaka. Polskie organy wymiaru sprawiedliwości zarzucają Nowakowi utworzenie międzynarodowej grupy przestępczej działającej na terenie Warszawy, Gdańska i Ukrainy oraz popełnienie łącznie 17 przestępstw o charakterze kryminalnym.
Jednocześnie prokuratura postawiła 14 innym osobom zarzuty dotyczące organizacji międzynarodowej grupy przestępczej pod przewodnictwem polskiego polityka w celu popełnienia przestępstw korupcyjnych i zapewnienia płatnej ochrony. Wśród nich jest także trzech obywateli Ukrainy i obywatel Turcji.
Zarzuty obejmują żądanie i otrzymywanie przez szefa Ukrawtodora korzyści materialnych w wysokości ponad 6,1 mln zł (ponad 1,5 mln dolarów), w szczególności za wspieranie podmiotów w przetargach publicznych na remont dróg na Ukrainie.
Nowakowi postawiono także inne zarzuty o korupcję, w szczególności popełnione w czasie pełnienia funkcji szefa gabinetu politycznego szefa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz Ministra Transportu i Gospodarki Wodnej. W akcie oskarżenia Nowakowi zarzuca się namawianie lekarza Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie do wystawiania sfabrykowanych zaświadczeń lekarskich, którymi były szef Ukrawtodora miał usprawiedliwiać swoją czasową nieobecność w pracy na Ukrainie.
W lipcu 2020 r. sąd w Warszawie aresztował Nowaka na trzy miesiące. Następnie dwukrotnie przedłużano jego tymczasowe aresztowanie.
Nowak stał na czele Ministerstwa Transportu i Gospodarki Wodnej od 2011 do 2013 roku, a od października 2016 do października 2019 roku pełnił funkcję p.o. szefa Ukrawtodora.