Kuleba twierdzi, że uszkodzono połowę ukraińskiego systemu energetycznego

Rosyjskie ataki rakietami balistycznymi uszkodziły połowę ukraińskiego systemu energetycznego, ale kraj w dalszym ciągu toczy działania wojenne.

O tym oświadczył minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba w wywiadzie dla „Foreign Policy” – podaje Ukrinform.

W szczególności zauważył, że zatwierdzenie pomocy USA zdecydowanie podniosło morale obywateli Ukrainy, jednak gdyby od razu po uchwaleniu ustawy w pakiecie znalazła się bateria Patriot, nacisk byłby jeszcze silniejszy.

Szef MSZ tłumaczył to faktem, że Ukraińcy najbardziej cierpią z powodu ataków rakietowych Rosji, której rakiety balistyczne stały się prawdziwą katastrofą. Ostatnio Federacja Rosyjska wykorzystuje je głównie do niszczenia systemu energetycznego Ukrainy – podkreślił minister.

„Wytrzymamy, ponieważ wiele się nauczyliśmy. Jesteśmy odporni; wiemy jakie są stawki. Ale żeby wasi widzowie zrozumieli, połowa naszego systemu energetycznego jest uszkodzona, a my nadal musimy kierować krajem, prowadzić operacje wojskowe i gromadzić poparcie całego świata” – powiedział Kuleba.

Jak podawał Ukrinform, prezes zarządu PKW „Ukrenergo” Wołodymyr Kudrycki zauważył, że w związku ze znaczną ilością uszkodzeń elektrowni cieplnych i wodnych deficyt mocy w systemie energetycznym Ukrainy będzie odczuwalny przez wiele miesięcy.