Transfer dochodów z majątku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę: na Litwie mówią, że pozostały „tylko rozwiązania techniczne”
Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielus Landsbergis uważa, że Komisja Europejska i Rada Europy są bliskie podjęcia decyzji o przeznaczeniu dla Ukrainy zysków uzyskanych z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Według niego instytucje te muszą „znaleźć jedynie rozwiązania techniczne”. Jak podaje Ukrinform, poinformowało o tym Delfi.
„Dyskusja jeszcze się nie zakończyła. Ale są pewne kroki do przodu... I teraz dyskutuje się, czy ten procent (dochody z zamrożonych aktywów Federacji Rosyjskiej – red.) można wykorzystać na odbudowę Ukrainy. I jeśli to możliwe, z którego roku należy wziąć zysk – bieżący, zarobiony od początku wojny lub nawet wcześniej” – powiedział reporterom Landsbergis na konferencji prasowej.
Uważa, że takie rozwiązanie zostanie znalezione, ponieważ deklaracja polityczna G7 nadała ton polityczny w tym kierunku.
Jednocześnie szef MSZ przyznał, że część wstępnych rozmów nie przyniosła rezultatów, „ale pewne tendencje w dyskusji pokazują, że są podstawy (do optymizmu – przyp. red.)”.
We wtorek Rada Europy przyjęła uchwałę w sprawie wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów w celu odbudowy Ukrainy i utworzenia Międzynarodowego Mechanizmu Kompensacyjnego w celu realizacji tego procesu.
Jak podawał Ukrinform, w marcu Wysoki Przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Josep Borrell zaproponował, aby 90% zamrożonych rosyjskich środków zostało przeznaczone na zakup broni dla Ukrainy, a 10% na odbudowę kraju.
Zakłada się, że w przypadku zatwierdzenia propozycji Ukraina może otrzymać 2,6 mld euro już w 2024 r., a pierwszy miliard trafi do kraju już w lipcu. Obecnie w Belgii zamrożone zostały aktywa rosyjskiego banku centralnego na kwotę 190 mld euro.