Niemcy i Francja skomentowały kompromis w sprawie eksportu ukraińskich produktów rolnych do UE
Republika Federalna Niemiec uważa osiągnięty dzień wcześniej kompromis ministrów rolnictwa UE w sprawie eksportu ukraińskich produktów rolnych za dobry.
Jednocześnie Francja będzie nalegać na ograniczenia eksportu ukraińskiego zboża, podaje Ukrinform.
Szczególnie minister żywności i rolnictwa Niemiec Cem Ezdemir z zadowoleniem przyjął kompromis, nazywając go „rozsądnym” i „uwzględniającym zarówno interesy rolników europejskich, jak i ukraińskich”. Powiedział to w Genk w Belgii, gdzie odbywa się nieformalne spotkanie ministrów rolnictwa.
Zapewnił, że Niemcy „bardzo popierają taką decyzję, która pozwala zagwarantować Ukrainie możliwość eksportu jej produktów na rynek UE, ale przede wszystkim na rynki Globalnego Południa, gdzie są one niezwykle potrzebne”. Niemiecki polityk dodał, że wyjątek zrobiono dla pszenicy.
Ze swojej strony Marc Fesno, Minister Rolnictwa i Suwerenności Żywnościowej Francji, powiedział, że jego kraj wraz z niektórymi innymi państwami będzie w dalszym ciągu poszukiwał narzędzi do rozwiązania problemu ukraińskiego zboża na rynku europejskim. Jednocześnie uważa za zadowalające nowe ograniczenia nałożone na inne ukraińskie pozycje eksportowe produktów rolnych.
„Oczekuję, że Komisja da nam wyobrażenie o tym, jak zamierza regulować zboże w kontekście głębokiej destabilizacji rynku i w czasie, gdy ukraińskie zboże można już eksportować przez Morze Czarne. Musimy znaleźć równowagę” – powiedział przed rozpoczęciem nieformalnego spotkania ministrów rolnictwa.
Fesno wyraził ubolewanie, że kwestia kwot, w szczególności jęczmienia i pszenicy zwyczajnej, nie została nawet uwzględniona w porządku obrad. „Dlatego użyjemy innych narzędzi. Nie możemy się doczekać, aż rynek zatrzęsie się jeszcze bardziej” – powiedział minister.
Decyzję Unii Europejskiej dotyczącą ograniczeń na inne rodzaje żywności nazwał krokiem we właściwym kierunku. „Środki mające na celu regulację przepływu mięsa drobiowego, jaj i cukru zasadniczo odpowiadają propozycji francuskiej…”, skomentował Fesno.
Jak podawał Ukrinform, latem ubiegłego roku Niemcy sprzeciwiły się jednostronnym zakazom importu produktów rolnych z Ukrainy, wprowadzonym przez część krajów Unii Europejskiej. Berlin aktywnie zaangażował się także w tworzenie tzw. korytarzy solidarności dla tranzytu ukraińskiego zboża, gdyż w tamtym okresie drogą morską było to właściwie niemożliwe.
W poniedziałek 8 kwietnia kraje UE i Parlament Europejski wstępnie zgodziły się na zaostrzenie ograniczeń w imporcie niektórych rodzajów produktów rolnych z Ukrainy. Umowa ta przedłuża bezcłowy dostęp, jaki Unia Europejska przyznała ukraińskim produktom rolnym po inwazji na pełną skalę w lutym 2022 roku, który wygasa 5 czerwca. Umowa ogranicza dostęp mięsa drobiowego, jaj, cukru, kukurydzy, zbóż i miodu do średnich ilości w okresie od połowy 2021 r. do końca 2023 r.
Nowe warunki preferencyjnego handlu Ukrainy z UE mają zostać zatwierdzone w ciągu tygodnia przez wyspecjalizowaną komisję Parlamentu Europejskiego, a następnie na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego. Następnie odpowiednie rozporządzenie musi zostać przyjęte przez Radę UE.