Szmyhal proponuje Tuskowi znalezienie rozwiązania, które pozwoli wesprzeć ukraińskich rolników bez szkody dla polskich rolników

Premier Denys Szmyhal zasugerował swojemu polskiemu koledze Donaldowi Tuskowi znalezienie rozwiązania, które wspierałoby ukraińskich rolników, a nie szkodziło rolnikom z Polski.

Jak podaje Ukrinform, Szmyhal poinformował o tym w Telegramie.

Według niego kluczowym tematem rozmowy była sytuacja na granicy i zagrożenia z nią związane.

„Podkreśliłem niedopuszczalność zdarzenia z rozsypanym na drodze ukraińskim zbożem. Radykalna retoryka w tej sprawie jest niedopuszczalna” – podkreślił szef ukraińskiego rządu.

Szmyhal zaproponował Tuskowi, aby w dialogu między rządami obu krajów znalazł takie rozwiązanie, które wspierałoby ukraińskich rolników i nie szkodziło polskim rolnikom.

„Jednocześnie rośnie wolumen importu z Federacji Rosyjskiej i krajów trzecich, w szczególności zbóż, do UE. Ukraina i Polska powinny połączyć siły, aby zapobiec przedostawaniu się rosyjskich produktów na rynek europejski” – powiedział.

Według Szmyhala „musimy zjednoczyć się przeciwko wspólnym wyzwaniom i wrogom, którzy zagrażają bezpieczeństwu Europy”.

Podziękował także narodowi polskiemu za silne wsparcie w czasie wojny.

Jak podaje Ukrinform, od 9 lutego 2024 roku na terytorium Polski w pobliżu granicy z Ukrainą trwają protesty na autostradach prowadzących przez punkty kontrolne Dorohusk–Jagodzin i Hrebenne–Rawa-Ruska.

Polska „Solidarność” ogłosiła 30-dniowy strajk generalny rolników, który – jak zauważył w związkach zawodowych – cieszy się „bezprecedensowym poparciem całej wspólnoty i społeczeństwa rolniczego”.

Rankiem 12 lutego polscy rolnicy ograniczyli ruch na autostradach prowadzących przez punkty kontrolne Zosin–Uściług i Dołhobyczów–Uhrynów i ponownie zablokowali Szeginię.

Przedstawiciele Ministerstwa Odbudowy Ukrainy, Ministerstwa Infrastruktury Polski, a także służb celnych i granicznych obu krajów dyskutowali na temat zapobiegania nowej blokadzie granicy przez polskich przewoźników.

15 lutego ukraińscy kierowcy rozpoczęli protest w pobliżu przejścia granicznego Jagodzin-Dorohusk w odpowiedzi na blokowanie ruchu ciężarówek przez polskich rolników.

20 lutego polscy rolnicy planują całkowite zablokowanie wszystkich punktów kontrolnych na granicy polsko-ukraińskiej.