Ministerstwo Gospodarki spodziewa się w tym roku wzrostu PKB o 4%
Ministerstwo Gospodarki Ukrainy oczekuje, że w 2023 roku PKB Ukrainy wzrośnie do 4%.
O tym oświadczyła pierwsza wicepremier – minister gospodarki Julia Swyridenko podczas przemówienia na Europejskim Forum Strategicznym YES 2023 – podaje Ukrinform, powołując się na służbę prasową ministerstwa.
„Przewidujemy, że w kolejnych latach inflacja będzie nadal spadać. Wszystkie instytucje weryfikują swoje prognozy wzrostu PKB w stronę wzrostu. Ministerstwo Gospodarki spodziewa się, że w 2023 r. wzrost będzie bliższy 4%. Jest to wersja bardziej optymistyczna prognozy niż NBU, który oczekuje wzrostu na poziomie 2,9% PKB” – powiedziała.
Swyridenko zauważyła, że pomimo utraty w zeszłym roku 29,6% PKB Ukrainie udało się utrzymać stabilność makrofinansową, którą zapewniło wsparcie naszych partnerów i polityczne decyzje ukraińskiego rządu. Według niej dzięki temu inflacja konsumencka wyhamuje w 2023 roku do 10,6%, a inflacja bazowa wyhamuje do 9%. Swyridenko podkreśliła, że dzieje się tak pomimo zniszczenia tamy Kachowskiej przez Rosję i powrotu do przedwojennego poziomu opodatkowania paliw.
Pierwsza wicepremier dodała, że w średnim okresie można spodziewać się wzrostu gospodarczego na poziomie 3,5% w 2024 r. i 6,8% w 2025 r. Ale nawet pomimo takich szacunków gospodarka ma większy potencjał ożywienia.
Również według prognoz Ministerstwa Gospodarki stopa bezrobocia spadnie w tym roku do 19%, a w latach 2024-2025 odpowiednio do 16,9% i 14,4%.
„Głównym czynnikiem powodującym wysokie bezrobocie jest sytuacja, w której bezrobotnym brakuje umiejętności potrzebnych pracodawcom. Dlatego dużo inwestujemy w instytucje, które pomagają w kształceniu i przekwalifikowaniu bezrobotnych” – zauważyła szefowa Ministerstwa Gospodarki.
Poprawie uległy także prognozy dla głównych sektorów gospodarki. Tym samym zbiory zbóż i roślin oleistych będą większe niż w roku ubiegłym – przewiduje się wyeksportowanie co najmniej 50 mln ton zbóż i roślin oleistych oraz co najmniej 10 mln ton oleju i śruty.
Rośnie produkcja w przemyśle metalurgicznym, a co za tym idzie zwiększa się eksport wyrobów metalowych. Jednak całkowita produkcja jest obecnie prawie czterokrotnie niższa niż w 2022 r. Prognoza na ten rok to produkcja 6 mln ton stali.
„Wierzę, że uda nam się usprawnić logistykę eksportu – głównie przez Deltę Dunaju, Rumunię i bezpiecznym korytarzem do portów Wielkiej Odessy. Cztery statki skorzystały już z tego korytarza i spodziewamy się przybycia dwóch kolejnych. Przed wielkim sezonem eksportowym, który rozpocznie się w listopadzie eksportem kukurydzy, planujemy wprowadzić dwa programy ubezpieczeniowe – jeden przy wsparciu rządu Ukrainy i jeden przy wsparciu EBOR. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zmniejszyć ryzyko dla gospodarki. Oczekujemy też, że biznes zacznie aktywniej działać na Ukrainie, realizując zarówno projekty krótkoterminowe, jak i długoterminowe” – powiedziała Swyridenko.
Jej zdaniem w ciągu najbliższych 4 lat Ukraina przejdzie do szybko rozwijającej się i przyszłościowej gospodarki. Tym samym w ramach Ukraińskiego Planu Odbudowy Obiektów dla Ukrainy przewidziano działania, które pozwolą na realizację zakrojonych na szeroką skalę projektów z zakresu „zielonej metalurgii” oraz innych ekologicznie czystych projektów przemysłowych, które powinny wzmocnić integrację Ukrainy z UE i rynkami światowymi.
„Wierzymy, że wszelkie wysiłki ukraińskiego rządu na rzecz wspierania biznesu zachęcą przedsiębiorców do jak największych ambicji i jeszcze większych inwestycji w krajową gospodarkę” – podkreśliła wicepremier.
Jak podawał Ukrinform, szef sejmowej komisji finansów, polityki podatkowej i celnej członek frakcji Sługa Narodu Danyło Hetmancew prognozuje, że w 2023 roku PKB Ukrainy wzrośnie o 3,5%.