Od dnia 26 czerwca żadnemu nowemu statkowi nie zezwolono dołączyć do "umowy zbożowej" - ONZ
Od 26 czerwca żadnemu nowemu statkowi nie zezwolono dołączyć do Inicjatywy Zbożowej na Morzu Czarnym, pomimo złożonych do Wspólnego Centrum Koordynacyjnego 29 wniosków.
Zastępca rzecznika ONZ, Farhan Haq, ogłosił to na briefingu w Nowym Jorku, informuje Ukraińska Agencja Informacyjna (Ukraіnform) powołując się na wiadomości ONZ.
Według Haqa, obecnie w ramach inicjatywy zaangażowane są tylko 13 statków - są one załadowane w ukraińskich portach lub znajdują się w drodze do lub z Stambułu.
"Jeśli w ramach Inicjatywy Morza Czarnego nie pojawią się nowe statki, miliony ton żywności, a nawet więcej, utkną w portach do 17 lipca" - powiedział Haq.
Wezwał strony do zapewnienia swobodnego dostępu dodatkowych statków do morskiego korytarza humanitarnego na Morzu Czarnym, który jest "ratunkiem dla bezpieczeństwa żywnościowego na świecie". Rozpoczęcie sezonu zbiorów stwierdza pilną konieczność podjęcia działań, dodał.
Jak podano, w czerwcu w ramach Inicjatywy Morza Czarnego wyeksportowano tylko dwa miliony ton żywności, co jest znacznie poniżej możliwości przeładunkowych portów i potrzeb importerów.
"Zapraszamy strony do podjęcia zobowiązań w celu kontynuowania i skutecznego realizowania umowy bez dalszego zwlekania" - powiedział Haq.
Jak informowała Ukraińska Agencja Informacyjna (Ukraіnform), umowę dotyczącą zbóż podpisano w lipcu ubiegłego roku przy udziale Ukrainy, Turcji i ONZ, a także osobno - Turcji, ONZ i Rosji. Porozumienie gwarantuje bezpieczny przepływ statków z ukraińskim zbożem, a jego przestrzeganie zapewnia Wspólne Centrum Koordynacyjne w Stambule, w którego skład wchodzą przedstawiciele wszystkich stron.
Rosja grozi wycofaniem się z umowy dotyczącej zbóż, jeśli nie uda się jej przywrócenie pompowania amoniaku przez rurociąg "Togliatti - Odessa" oraz częściowego zniesienia ograniczeń dotyczących własnego eksportu.
W rządzie Ukrainy oświadczono, że rosyjska strona faktycznie blokuje inicjatywę dotyczącą zbóż. Rosja otwarcie sabotuje inspekcję statków, co spowodowało zmniejszenie przepustowości korytarza do mniej niż 20% jego możliwości.
Rosja potwierdziła swoje uczestnictwo w umowie pod koniec maja, przedłużając jej obowiązywanie o 60 dni do 17 lipca.