Ukraina wstrzymuje eksport zboża do Polski

Ukraina wstrzyma do nowego sezonu eksport pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Polski.

Poinformował o tym minister polityki rolnej i żywnościowej Mykoła Solski podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi RP Robertem Telusem, donosi korespondent Ukrinformu.

„Sytuacja jest trudna zarówno dla ukraińskich, jak i polskich rolników. Wszyscy rozumiemy, kto jest winny, ale musimy rozwiązać ten problem. Do nowego sezonu strona ukraińska powstrzyma się od eksportu do Polski pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika” – powiedział Solski.

Zaznaczył, że podczas najbliższego spotkania ze stroną polską zostaną wypracowane procedury związane z eksportem ukraińskich produktów rolnych. Według niego eksport może odbywać się tylko za zgodą strony polskiej.

Ukraiński minister dodał, że kwestia tranzytu zboża z Ukrainy przez terytorium Polski będzie również omawiana ze stroną polską.

"Liczymy na jak najbardziej konstruktywne stanowisko strony polskiej w sprawie tranzytu ukraińskiego zboża do portów polskich i portów innych krajów UE" - podkreślił Solski.

Według niego kolejne spotkanie ze stroną polską w celu omówienia tych kwestii odbędzie się przed nowym sezonem żniwnym.

"Przed nowym sezonem, na początku lata, w zależności od sytuacji na świecie, spotkamy się ponownie, aby przedyskutować dalsze wspólne działania" - podkreślił ukraiński minister.

Z kolei minister rolnictwa i rozwoju wsi RP powiedział, że prawdopodobnie za tydzień ponownie spotka się z ministrem Ukrainy, aby podpisać porozumienie w sprawie rozwiązania problemu z ukraińskimi zbożami.

„Najprawdopodobniej spotkamy się w piątek (14 kwietnia – red.). Podpiszemy dokument, który będzie zawierał to, co dzisiaj uzgodniliśmy. Będzie to dokument, który będzie wspólnie realizowany przez stronę ukraińską i polską” – podkreślił Telus.

Według niego najważniejszym celem wspólnych działań jest rozładowanie magazynów wypełnionych zbożem.

Jak informowaliśmy, polscy rolnicy od kilku miesięcy organizują masowe protesty, w szczególności sprzeciwiając się transportowi ukraińskich produktów rolnych przez terytorium Polski do krajów trzecich. Podkreślili, że znaczna część ukraińskiego zboża nie jest dalej transportowana tranzytem, ​​ale osiada w Polsce, obniżając tym samym ceny skupu zboża w RP dla polskich rolników. Pod naciskiem rolników polski rząd zaapelował do Komisji Europejskiej o odmowę zerowego cła na ukraińskie produkty rolne. Komisja Europejska nie spełniła jednak głównego żądania polskich rolników dotyczącego nałożenia ceł na ukraińskie towary rolne i przedłużyła umowę o bezcłowym imporcie towarów z Ukrainy o kolejny rok, do 5 czerwca 2024 r.

W środę 5 kwietnia na tle ukraińskiego kryzysu zbożowego do dymisji podał się dotychczasowy minister rolnictwa RP Henryk Kowalczyk. W czwartek na jego miejsce powołano Roberta Telusa, który jeszcze tego samego dnia zwołał międzyresortowe sztaby kryzysowe do rozwiązania problemu napływu ukraińskiego zboża na polski rynek.

Podczas oficjalnej wizyty w Polsce 5 kwietnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał na ten temat z polskim premierem Mateuszem Morawieckim. Po tym, podczas briefingu prasowego, powiedział, że ten problem zostanie rozwiązany w najbliższej przyszłości.