Umiarkowana prognoza: inflacja na Ukrainie w zeszłym roku wyniosła 26,6%
Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji
Inflacja konsumencka w 2022 roku wyniosła 26,6%, czyli mniej niż prognozowano w pierwszej połowie ubiegłego roku.
Według Ukrinformu poinformowało o tym biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki.
„W grudniu 2022 r. stopa inflacji konsumenckiej utrzymała się na poziomie z poprzedniego miesiąca – 0,7 proc. miesięcznie. Roczna inflacja wyniosła 26,6 proc.” – czytamy w raporcie.
Należy zauważyć, że liczba ta była znacznie mniejsza niż prognoza wykonana w pierwszej połowie roku.
„Tak relatywnie niski wskaźnik inflacji konsumenckiej wskazuje, że podczas wojny na pełną skalę, jakiej nie było w Europie od prawie osiemdziesięciu lat, ukraińska gospodarka wytrzymała i pomyślnie przystosowała się do funkcjonowania w czasie wojny. Nie patrząc na możliwe procesy hiperinflacyjne i duże prawdopodobieństwo przekroczenia przez stopę inflacji wyjściowej 30%, w warunkach siły wyższej stopa inflacji okazała się warunkowo porównywalna z wieloma krajami europejskimi” – skomentowała Julia Swiridenko, pierwsza wicepremier – minister gospodarki Ukraina.
Dodała, że według wstępnych danych Eurostatu inflacja konsumencka na Łotwie wyniosła 20,7%, na Litwie - 20%, w Estonii - 17,5%. Dlatego obecne 26,6% na koniec roku można uznać za "osiągnięcie dla ukraińskiej gospodarki".
Jak zaznaczono w Ministerstwie Gospodarki, przez cały czas od 24 lutego inflacja była praktycznie kształtowana przez dwa główne czynniki wojny: pierwszy to wielkość zniszczeń infrastruktury (w tym energetycznej) i logistyki oraz odpowiednio tempo odbudowy i adaptacji gospodarki, drugim jest poziom i tempo migracji jako czynnika popytu oraz czynnika dostarczania zasobów pracy na potrzeby produkcji (a co za tym idzie kształtowania się podaży towarów i usług).
Resort podkreśla, że destrukcyjna presja wojny jest stale równoważona przez politykę państwa polegającą na przerzucaniu ciężaru konsekwencji militarnych z biznesu i ludności na budżet (programy wsparcia, ustalanie kursu hrywny, zamrażanie ceł dla ludności). Było to możliwe dzięki pomocy finansowej międzynarodowych partnerów.
W grudniu głównym składnikiem inflacji jako całości był wzrost cen w grupie artykułów spożywczych, który miał takie samo tempo (0,7%) jak ogólny poziom (0,7%). Jednocześnie na kształtowanie się cen w grupie oprócz skutków zniszczenia obiektów energetycznych, a co za tym idzie wzrostu kosztów produkcji w związku z wykorzystaniem droższych źródeł energii, były także wpływy zwykłych czynników sezonowych.
Jednocześnie import artykułów spożywczych pomaga stabilizować rynek, co wzmacnia krajową podaż towarów, nie powodując jednocześnie wzrostu cen.
Ministerstwo Gospodarki przewiduje, że na początku 2023 r., wobec braku nowych potężnych wyzwań, ogólna dynamika cen krajowych pozostanie w ukształtowanym kanale umiarkowanego wzrostu.
Jak podawał Ukrinform, rząd oczekuje, że produkt krajowy brutto (PKB) Ukrainy wzrośnie w 2023 roku o 1%, a inflacja powinna wyhamować do 22,5%.
prs