Przedsiębiorcy stracili 5-16% dochodów z powodu awarii sieci elektroenergetycznej - ekspert

Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji

Krajowi przedsiębiorcy stracili 5-8% swoich dochodów, a na niektórych obszarach 15-16% z powodu uszkodzeń systemu energetycznego Ukrainy.

O tym powiedział dyrektor generalny Związku Małych, Średnich i Sprywatyzowanych Przedsiębiorstw Wiaczesław Bykowiec w cotygodniowym programie informacyjno-analitycznym "Nasprawdi".

„Jeśli przypomnimy sobie ten cios, który miał miejsce 16 listopada, widziałem dane dotyczące placówek gastronomicznych, handlu, wtedy straty wyniosły 3-5%. To znaczy z powodu braku prądu, z powodu tzw. przestojów, jakie miały niektóre przedsiębiorstwa. Najgorsza sytuacja była po 23 listopada, na Ukrainie było to 5-8% strat, a w niektórych regionach 15-16%. Jedynym regionem, który nie odnotował strat, jest Żytomierz” – mówi ekspert.

W szczególności największe problemy, z jakimi borykają się obecnie przedsiębiorstwa, to całkowite zatrzymanie produkcji, przestoje, zakłócenia łańcuchów dostaw, rosnące koszty, zmniejszony popyt na zamówienia, utrata klientów i dochodów.

Zdaniem eksperta łatwiej budować swoją działalność tym, którzy mają generatory. Ale wiele lokali gastronomicznych już skróciło godziny otwarcia, zrewidowało swoje menu, aby wykluczyć z niego te dania, które wymagają określonej energochłonności.

Bykowiec jest przekonany, że zakup generatorów, opłaty celne, benzyna i olej napędowy, na których działa generator, przejdą na koszt produkcji.

 „Trudno mi powiedzieć, czym to będzie skutkować, ale fakt, że nastąpi wzrost kosztów tego czy innego produktu, kosztów pracy, usług jest jednoznaczny. Ponieważ rozumiemy, że biznes nie będzie działał ze stratą” – podsumował Bykowiec.

Jak informowaliśmy, korzystanie z generatorów, według różnych szacunków, prowadzi do 3-5-krotnego wzrostu kosztów energii elektrycznej. Według Ministerstwa Gospodarki Ukraińcy w listopadzie wydali na import generatorów 119 mln dolarów, czyli 2,5 razy więcej niż w październiku. prs