Niemcy chcą, aby część unijnej transzy pomocy makro finansowej została zamieniona na dotację - ambasador
Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji
Niemcy chcą, aby część unijnej pomocy makro finansowej z drugiej transzy w wysokości 8 mld euro nie była pożyczką, ale grantem; techniczne szczegóły finansowe tej pomocy, której oczekuje się na początku września, są opracowywane.
Powiedziała to ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Ukrainie Anka Feldhusen w rozmowie z Ukrinformem.
Przypomniała, że z 9 miliardów unijnej pomocy makro finansowej 1 miliard euro został już przyznany, a co do pozostałych 8 miliardów są różne pomysły, które są przedmiotem dyskusji między Komisją Europejską a państwami członkowskimi UE.
„Bardzo chcielibyśmy, aby część tej kwoty nie była pożyczką, ale grantem, ponieważ uważamy, że Ukraina nie może zwrócić tych środków na obecnych warunkach. Są też inne techniczne szczegóły finansowe, w szczególności kto zagwarantuje kwotę, jaką będzie pożyczka. Spodziewamy się, że na początku września Komisja Europejska przedstawi propozycje, jak to zrobić, i ta pomoc makro finansowa zostanie przekazana Ukrainie”, powiedziała Feldhusen.
Jeśli chodzi o wysokość niemieckiej pomocy, dyplomata zauważyła, że to Niemcy wnoszą największą składkę do budżetu europejskiego, a 25 proc. wszystkich kwot przekazywanych przez Unię płacą niemieccy podatnicy.
Feldhusen podkreśliła też, że Niemcy przekazały Ukrainie już 1 mld euro pomocy dotacyjnej za pośrednictwem mechanizmów MFW.
Jak informowaliśmy, szczyt Rady Europejskiej 24 czerwca zatwierdził pomoc makro finansową dla Ukrainy w wysokości 9 mld euro.
Według stanu na dzień 2 sierpnia na konto Narodowego Banku wpłynęło 1 mld euro pomocy makro finansowej z Unii Europejskiej.
Premier Denys Szmyhal, po rozmowie on-line z niemieckim ministrem finansów Christianem Lindnerem 8 sierpnia, powiedział, że Niemcy pomogą Ukrainie jak najszybciej uzyskać kolejne 8 mld euro pomocy makro finansowej z UE i przejmą inicjatywę w tym procesie.
prs