Ukraina straciła 35% PKB, bezpośrednie straty wojenne przekraczają 600 miliardów dolarów - Jermak

Sytuacja dotycząca rosyjskiej inwazji

Bezpośrednie straty Ukrainy w wojnie rozpętanej przez rosję przekraczają już 600 miliardów dolarów.

Szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak powiedział o tym na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony parlamentu Irlandii, donosi Ukrinform.

„Teraz jest nam bardzo ciężko. Z powodu działań wojennych kraj opuściło 5 mln osób. I tyle samo jest osób wewnętrznie przesiedlonych. Dziesiątki tysięcy cywilów zginęło w wyniku rosyjskiej inwazji. Wojna zajęła 35% PKB Ukrainy. Straciliśmy ponad 200 fabryk. Nasze bezpośrednie straty przekraczają już 600 miliardów dolarów” – powiedział Jermak.

Jednocześnie podkreślił, że Ukraina mimo wszystko nadal się broni, trwają zacięte walki na wschodzie i południu.

„Musimy wygrać. Inaczej Ukraina po prostu zniknie jako naród i jako państwo. Nasze zwycięstwo jest tym bliższe, im więcej pomocy udziela społeczność międzynarodowa. Dowolna – wojskowo-techniczna, polityczna, finansowa czy humanitarna” – powiedział szef Kancelarii  prezydenta.

Jermak dodał, że niezwykle dużym wsparciem dla Ukrainy w odstraszaniu agresji jest zaostrzenie presji sankcyjnej na rosję.

Jak informowaliśmy, przywódcy krajów Unii Europejskiej uzgodnili szósty pakiet sankcji wobec federacji rosyjskiej, który przewiduje częściowe embargo na import rosyjskiej ropy i odłączenie Sbierbanku od systemu SWIFT.

Dnia 24 lutego rosja rozpoczęła nowy etap ośmioletniej wojny z Ukrainą – ofensywę na pełną skalę. Wojska rosyjskie niszczą obiekty infrastrukturalne, przeprowadzając zmasowany ostrzał osiedli ukraińskich miast i wsi przy użyciu artylerii, systemów rakietowych i rakiet balistycznych. Okupant terroryzuje miejscową ludność na okupowanych czasowo terytoriach. Siły Zbrojne Ukrainy, Gwardia Narodowa, Wojska Obrony Terytorialnej i cały naród ukraiński stawiają bohaterski opór wojskom rosyjskim i zadają im ciężkie straty.

Po wybuchu wojny na rosję zostały nałożone na szeroką skalę sankcje przez społeczność światową.

prs