Inwestorzy próbują wycofać kapitał z Ukrainy pod presją zagrożeń informacyjnych - Szmyhal
Inwestorzy pod presją zagrożeń informacyjnych próbują wycofać swój kapitał z Ukrainy.
Premier Denys Szmyhal powiedział to podczas maratonu UaRazom, donosi korespondent Ukrinform.
„Mówimy o poważnym wyzwaniu gospodarczym. Dziś nie ma realnych zagrożeń makro dla naszej gospodarki w zakresie wahań kursów walutowych, jeśli chodzi o zwiększenie się presji inflacyjnej, ale pod presją takich zagrożeń informacyjnych oczywiście inwestorzy dążą do wycofywania swojego kapitału z Ukrainy” – podkreślił Szmyhal.
Według niego, to z kolei prowadzi do presji na dolara, a także na znaczne koszty utrzymania stabilności przez Narodowy Bank Ukrainy. Są też inne trudności. „Szantaż gazowy, od którego cierpi cała Europa, cyberataki, które stają się coraz częstsze i stwarzają coraz większe zagrożenia. To częściowe uzależnienie ukraińskiego systemu energetycznego, które też przełamujemy, to presja na hrywnę ze względu na wykreowany atak informacyjny. To dodatkowe ryzyka dla inwestycji, to nastroje paniki, zagrożenia i inny charakter, z którym tak naprawdę mamy do czynienia i z którym żyjemy na co dzień” – powiedział.
Według Szmyhala nawet w takiej sytuacji władze szukają sposobów na rozwój kraju.
Jeśli mówimy o energetyce – dodał – Ukraina spokojnie przechodzi sezon grzewczy, dywersyfikując dostawy gazu, a my negocjujemy z międzynarodowymi partnerami alternatywne dostawy gazu do naszego kraju.
Uruchomiono wszystkie 15 bloków elektrowni jądrowych i zwiększono ich moc. Podejmowanych jest szereg innych ważnych kroków - zapewnił szef rządu.
Mimo wszystkich trudności – podkreślił Szmyhal – nasze państwo stało się silniejsze, nasza armia jest skuteczniejsza niż w 2014 roku. Mamy zupełnie inny stan rzeczy niż 8 lat temu, kiedy wojna się zaczęła – dodał premier.
prs